jak poprawić źle wycyklinowany i polakierowany parkiet?
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
jak poprawić źle wycyklinowany i polakierowany parkiet?
Mamy w mieszkaniu parkiet - mozaika dębowa chyba z lat 90-tych. Postanowiliśmy wyyklinować podłogę, bo była już trochę zniszczona. Kompletnie się na tym nie znamy. Wszedł fachowiec, zrobił swoje, a mi włosy stanęły na głowie, jak zobaczyłam efekt jego pracy
1. może się czepiam, ale mam wrażenie, że podłoga nie jest wycyklinowana najrówniej na świecie. W niektórych miejscach "faluje", jak przesuwam po niej ręką
2. lakier położony jest bardzo nierówno. Są smugi
3. Są jakieś brudy i pyły pod lakierem.
Zareklamowaliśmy uslugę. Pan fachowiec ma jutro przyjść i poprawiać. Wiem, że do lakierowania użył lakier domalux classic. Na ok. 50m2 zużył max 2/3 pięciolitrowej puszki. Czy to nie za mało? Nie wiem, czy to dobry lakier. Zdaniem parkieciarza był kiepski i się wazył i stąd taki efekt.
Czy ktoś wie i może mi podpowiedzieć, jak poprawić spapraną robotę? Wydaje mi się, że nie ma co tego drugi raz cyklinować - szkoda klepki. Na mój rozum powinno być to na nowo zeszlifowane i położona kolejna warstwa lakieru. Pytanie, czy to wystarczy I pytanie, czy kupić lepszy lakier, czy zostać przy tym domaluxie. Boję się, że inny lakier może wejść w jakąś interakcjęz już położonym
1. może się czepiam, ale mam wrażenie, że podłoga nie jest wycyklinowana najrówniej na świecie. W niektórych miejscach "faluje", jak przesuwam po niej ręką
2. lakier położony jest bardzo nierówno. Są smugi
3. Są jakieś brudy i pyły pod lakierem.
Zareklamowaliśmy uslugę. Pan fachowiec ma jutro przyjść i poprawiać. Wiem, że do lakierowania użył lakier domalux classic. Na ok. 50m2 zużył max 2/3 pięciolitrowej puszki. Czy to nie za mało? Nie wiem, czy to dobry lakier. Zdaniem parkieciarza był kiepski i się wazył i stąd taki efekt.
Czy ktoś wie i może mi podpowiedzieć, jak poprawić spapraną robotę? Wydaje mi się, że nie ma co tego drugi raz cyklinować - szkoda klepki. Na mój rozum powinno być to na nowo zeszlifowane i położona kolejna warstwa lakieru. Pytanie, czy to wystarczy I pytanie, czy kupić lepszy lakier, czy zostać przy tym domaluxie. Boję się, że inny lakier może wejść w jakąś interakcjęz już położonym
1. Ciezko stwierdzic na odleglosc.
2. Jezeli sa smugi, to ewidentna wina osoby ktora to robila.
3. Podczas lakierowania nie mozna otwierac okien, robic przeciagow itp. przez to sie roba pecherzyki powietrza na lakierze. Pomieszczenie mus byc dokladnie odkurzone.
Przed nalozeniem kolejnej warstwy lakieru, poprzednia musi zostac przeszlofowana papierem/siatka sciena.
2. Jezeli sa smugi, to ewidentna wina osoby ktora to robila.
3. Podczas lakierowania nie mozna otwierac okien, robic przeciagow itp. przez to sie roba pecherzyki powietrza na lakierze. Pomieszczenie mus byc dokladnie odkurzone.
Przed nalozeniem kolejnej warstwy lakieru, poprzednia musi zostac przeszlofowana papierem/siatka sciena.
Re: jak poprawić źle wycyklinowany i polakierowany parkiet?
No to niestety jest "fachowiec" a nie fachowiec. Trzeba będzie pozbyć się tego lakieru i nałożyć całkiem nowy niestety, robota spaprana....walisqa pisze: 1. może się czepiam, ale mam wrażenie, że podłoga nie jest wycyklinowana najrówniej na świecie. W niektórych miejscach "faluje", jak przesuwam po niej ręką
2. lakier położony jest bardzo nierówno. Są smugi
3. Są jakieś brudy i pyły pod lakierem.
Z tym, że "naprawa błędu" to w tym przypadku usunięcie i zrobienie tego samego od nowa. Skąd pewnośc, że to zrobi, skoro pierwszy raz nie umiał, przecież nie sknocił tego na złość. Już lepsza opcja to zwrot kasy.karatekid pisze:Powinieneś go sprowadzić i niech naprawia błąd albo zwróci pieniądze
Tuturu tuturu rutu tutu... 
Re: jak poprawić źle wycyklinowany i polakierowany parkiet?
1. podłoga nie jest wycyklinowana najrówniej na świecie. W niektórych miejscach "faluje", jak przesuwam po niej ręką
- To nie jest błąd fachowca. Cykliniarka nie równa podłogi tylko zdziera poprzedni lakier. Bęben cykliniarki na którym jest filc dostosowuje się do kształtów podłogi. Także cykliniarką podłogi się nie wypoziomuje!!. Jedyne co mógł zrobić źle to "nakopać dziur" ale to wtedy widać na podłodze niewielkie zagłębienia.
2. lakier położony jest bardzo nierówno. Są smugi
To już wina fachowca źle rozprowadzony lakier.
3. Są jakieś brudy i pyły pod lakierem.
To także wina fachowca. Przed malowaniem pomieszczenie musi być bardzo dobrze odpylone. Włącznie z oknami, ścianami itp.
Lakier domalux jest w tym przedziale cenowym jednym z lepszych lakierów. Na metr 2 podłogi powinno się zużyć około 100 ml lakieru. Podłoga powinna być pomalowana 3 razy także na 50m2 powinno jej pójść około 15 litrów. Z tego co Pan napisał wynika ze pan pomalował podłogę raz. Czyli za 1 rok podłoga będzie znowu do wycyklinowania.
Co do naprawienia podłogi to moim zdaniem najlepiej było by zmienić fachowca i wycyklinować ją jeszcze raz. Jeżeli nie to jedyna rada zakupić dużą ilość papieru ściernego o granulacji 100-150 ręcznie ją zmatowić, dotrzeć jakieś paprochy i smugi i pomalować jeszcze raz. I mam pytanie czy przed lakierem fachowiec malował podłogę Caponem?
- To nie jest błąd fachowca. Cykliniarka nie równa podłogi tylko zdziera poprzedni lakier. Bęben cykliniarki na którym jest filc dostosowuje się do kształtów podłogi. Także cykliniarką podłogi się nie wypoziomuje!!. Jedyne co mógł zrobić źle to "nakopać dziur" ale to wtedy widać na podłodze niewielkie zagłębienia.
2. lakier położony jest bardzo nierówno. Są smugi
To już wina fachowca źle rozprowadzony lakier.
3. Są jakieś brudy i pyły pod lakierem.
To także wina fachowca. Przed malowaniem pomieszczenie musi być bardzo dobrze odpylone. Włącznie z oknami, ścianami itp.
Lakier domalux jest w tym przedziale cenowym jednym z lepszych lakierów. Na metr 2 podłogi powinno się zużyć około 100 ml lakieru. Podłoga powinna być pomalowana 3 razy także na 50m2 powinno jej pójść około 15 litrów. Z tego co Pan napisał wynika ze pan pomalował podłogę raz. Czyli za 1 rok podłoga będzie znowu do wycyklinowania.
Co do naprawienia podłogi to moim zdaniem najlepiej było by zmienić fachowca i wycyklinować ją jeszcze raz. Jeżeli nie to jedyna rada zakupić dużą ilość papieru ściernego o granulacji 100-150 ręcznie ją zmatowić, dotrzeć jakieś paprochy i smugi i pomalować jeszcze raz. I mam pytanie czy przed lakierem fachowiec malował podłogę Caponem?



