1.Ustawiłem temperature na 51 st i po jej osiągnięciu spada mi na jakieś 46-47 st , czy to normalne (oczywiście podnosi się do 51--54 st) .
2.Cały popielnik popiołu mam po około 22 godzinach
Zastanawiam się czy sprawa zmieni się gdy cały dom (110 m użytkowej ) dojdzie do pewnej równowagi termicznej .Dodam ,że narazie pale miałem "no name " (2 tony na stanie ) mam też 2 tony groszku (zapomniałem skąd ale ponoś 26MJ
Jak będę miał czas tooczywiście tez spędzę parę "chwil"
.PS czy Ktoś dowiadywał się czy można "dograć" do softu sterownika same przedmuchy bez podawania paliwa??
Ad1
Normalne.Histereza w przypadku tego sterownika to 2 stopnie, więc kocioł "rusza" przy 48 stopniach, i może zejść na 46-47'C
Ad 2
Trochę dużo, ale prawdopodobnie przyczyna tkwi w tym że dom nie ma jeszcze "równowagi termicznej" a i kwestia miału też jest istotna.Ja również początkowo spalałem pozostały miał "no name" po starym kotle i mało że nie bardzo się chciał palić to jeszcze sporo było popiołu.
Obecnie z pełnego zasypu ( ~ 72 kg ) mam 1 do 1,5 popielnika, paląc dobrym miałem.
Ja z kolei próbuję sie dowiedziec czy sterownik ten ST -40 ma tryb serwisowy, bo ST-37 podobno ma.
Pozdr

