odpowietrzam i nic!!!!
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
odpowietrzam i nic!!!!
Kochani odpowietrzam grzejniki żeliwne w domu mojej babci i dalej nie grzeją. Przeczytałam już chyba wszystko na ten temat i nie wiem co jest grane. Dodam tylko że, był wymieniany bojler i woda była powtórnie napełniana. Fachowiec też tego nie zrobił , ale sami wiecie jacy to fachowcy...pomogło na jeden dzień.
Pamiętam jak u mnie odpowietrzali stary kaloryfer kilka lat temu i popuszczali zawór w dole kaloryfera , a nie u góry tak jak radzą w poradach. Co o tym myślicie?
Pamiętam jak u mnie odpowietrzali stary kaloryfer kilka lat temu i popuszczali zawór w dole kaloryfera , a nie u góry tak jak radzą w poradach. Co o tym myślicie?
odpowietrzenie
by dobże odpowietrzyć, grzejnik musi być dobrze ustawiony wyżej od strony odpowietrznika ,poluzuj górny śrubunek powino pomuc.
problem w tym że to bardzo stara instalacja i raczej nie ma tam odpowietrzników tylko przedpotopowy termostat. Tzw fachowiec poluzował śruby w górnej części grzejnika , coś tam posyczało , popryskało i działało ale krótko. Mnie bardziej intryguje czy nie lepiej odpowietrzyć na wylocie , czyli w dolnej części.
odpowietrzenie
połóż poziomice na grzejniku zobacz z której strony jest wyżej,to ztej strony musi być odpowietrznik w korek lub ałtomatyczny na pionie zaślającym ,i ma być okej.pozdrawiam.
Założenie odpowietrzników do grzejników żeliwnych,to robota dla fachowca z potężnym kluczem.Odkręcenie starego korka w takich grzejnikach,to czasem niezła męczarnia.
Poza tym,jak to stara,grawitacyjna instalacja,to grzejniki powinny odpowietrzać się samoczynnie,a jeśli już z pomocą ludzką,to jedynie przez poluzowanie śrubunku na zasilaniu grzejnika.
Założenie odpowietrzników z tyłu grzejnika nic w takim przypadku nie da.Założenie ich przed zaworem grzejnika da bardzo dużo,ale wiąże się ze skracaniem rur,by zrobić miejsce na trójnik.
Jak tam są zakończone piony?Mają jakieś zaworki,odpowietrzniki ręczne,czy idą przez strop na strych?
Poza tym,jak to stara,grawitacyjna instalacja,to grzejniki powinny odpowietrzać się samoczynnie,a jeśli już z pomocą ludzką,to jedynie przez poluzowanie śrubunku na zasilaniu grzejnika.
Założenie odpowietrzników z tyłu grzejnika nic w takim przypadku nie da.Założenie ich przed zaworem grzejnika da bardzo dużo,ale wiąże się ze skracaniem rur,by zrobić miejsce na trójnik.
Jak tam są zakończone piony?Mają jakieś zaworki,odpowietrzniki ręczne,czy idą przez strop na strych?
adam
odpowietrzenie
niema szans na wykręcenie korków bez grzania ,a na zimno można urwacć korek poprostu oberwie się .wystarczy wywiercić otwur nagwintować ,wstawiłem zaworek od chłodnicy dostepne są w agromie ze sprzętem rolniczym.
Gdy użytkowałem w starym budownictwie grzejniki żeliwne, to miałem podobny kłopot. Najprawdopodobniej przy zmianie bojlerra i jeszcze czegoś mechanik mógł naruszyć układ którejś z rur i zapowietrza się na rurze a nie na grzejniku. Wydaje się, że grzejnik zapowietrzony bo nie grzeje - a tymczasem rura jest zapowietrzona (i zapewne zimna). Radzę poprosić dobrego fachowca z poziomicą i z odpowietrznikami, które będzie musiał zamontować w tym miejscu, gdzie tworzy się tzw. korek powietrza.
Czasem pomaga silne podgrzanie wody w kotle do ok. 80-90 st. C (oby nie doszło do zagotowania ! ).
Życzę szybkiej i trafnej diagnozy oraz skutecznej naprawy (nadchodzi zima).
Czasem pomaga silne podgrzanie wody w kotle do ok. 80-90 st. C (oby nie doszło do zagotowania ! ).
Życzę szybkiej i trafnej diagnozy oraz skutecznej naprawy (nadchodzi zima).
jan



