Witam. Mam taki niewielki problem. Mam zamontowany bojler 140 l ogrzewany z pieca na miał i zapasowo z grzałki elektrycznej. Problem w tym że bojler stanowi element normalnej instalacji grzewczej, a zatem jest połączony z grzejnikami. I w momencie gdy w piecu ogień przygasa, i temperatura spada powiedzmy do 40 stopni w rurach, nagrzana wcześniej woda do mycia w bojlerze schładza się też do 40 stopni. Jaki zawór polecacie do odcinania bojlera? Myśleliśmy o zaworze termicznym, odcinającym bojler gdy temperatura wody grzewczej spadnie poniżej nastawionej temperatury, np. 60 stopni. Czy ktoś zastosował taki zawór? Możecie podzielić się opiniami?

Zawór odcinający to jedno, a wyłączanie pompy c.o. to drugie. Gdy pompa pracuje odbiera ciepło z bojlera i przenosi na grzejniki. W takim przypadku grzałka też nie jest dobrym rozwiązaniem - bo po co na grzałkę ma być ogrzewanie pokojowe ? Zawór odcinający (na wejściu lub na wyjściu z bojlera) - to takie rozwiązanie klasyczne. Można lepiej np. zawór czterodrożny - ale to już droższa sprawa.Pozdrawiam.