Witam,
remontuję łazienkę - planuję położyć glazurę. Stary tynk (z zaprawy cementowej) trzyma się bardzo dobrze, ale niestety ma spore nierówności i ubytki. Generalnie wygląda to tak, że jakieś 70% ścian jest względnie równych natomiast pozostałe 30% to rzeczone nierówności, sięgające gdzieś tak do 10mm.
Mając na względzie ich uzupełnienie, zakupiłem dwa worki zaprawy Mapeklej Maxi firmy Mapei. Niestety, chyba troche pochopnie - dopiero teraz zauważyłem, że na opakowaniach jest napisana grubość warstwy od 10 do 30mm. Problem wynika z tąd, że, jak pisałem, ściany w wielu miejscach są całkiem równe, więc tam grubość warstwy kleju nie przekroczy 5mm. I teraz pytanie: Czy rzeczonego kleju mogę użyć jedynie do wypełniania ubytków i nierówności, czy może jednak dałoby się nim również przykleić płytki tam gdzie nie trzeba dawać go grubo?
Dobór kleju grubowarstwowego do glazury.
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Generalnie dla wygody powinno się używać jak najcieńszej warstwy kleju. Lepiej ściany podrównać jakąkolwiek zaprawą wyrównującą i potem cieniutko smarować klej. Przy grubszj warstwie glazura ma tendencję do spływu. Owego kleju nie używałem i nie wiem co potrafi. Najczęściej używam chemii budowlanej Maxit i Ceresit.
