Mam pytanie odnośnie pomp co sterowanych elektronicznie. Czy ktoś z forumowiczów miał z nimi styczność i czy są warte swojej ceny. Czy możliwość automatycznego regulowania przepływu sprawdza się w praktyce? A jak z ich trwałością?

Witaj. Im większe pompy (czyt. im większe systemy grzewcze, w których te pompy są zastosowane), tym szybciej zwraca się dodatkowy nakład finansowy na płynną regulację prędkości obrotowej.

Chodzi o domek jednorodzinny. Piec węgłowy szufladowy 19kw 150m2 powierzchni. Instalacja nie jest więc zbyt duża i skomplikowana.

Taką naprawdę sterowaną elektronicznie pompą jest dopiero Wilo Stratos.Najlepsze efekty uzyskuje się podczas pracy tej pompy w instalacjach wyposażonych w zawory termostatyczne.Wtedy następuje najszybszy zwrot inwestycji,bo po ok. 2 latach.

A co z jakością wykonania Grundfosa i Wilo. Której można zaufać bardziej?

Podłączę się do wątku i zapytam czy ktoś eksperymentował z regulacją prędkości obrotowej poprzez ścinanie sinusoidy i wpływanie na wartość napięcia skutecznego. Dla mniej wtajemniczonych: chodzi o podłączenie przez zwykły ściemniacz. Jak zwykłe pompy reagują na tak zniekształconą sinusoidę? Analogicznie podam przykład wentylatorów do pieców, że nie każdy nadaje się do takiego sterowania. Pompy elektroniczne posiadają na swym pokładzie przetwornice częstotliwości, ale to już inna para kaloszy. Mnie chodzi o tańsze rozwiązanie.

Ja tylko w ramach testów połaczyłem dwie pompy (podłogówka+ grzejniki) szeregowo i poszły. Podejrzewam że w okresach przejściowych u mnie w domu nawet I bieg to za dużo stąd też taki pomysł. Oczywiście nie wiem jak z trwałością bo pewnie napięcie 125 V nie służy pompom ale fakt że ruszyły (ospale).

grundfos alpha 2 25-60 b edzie super -(koniecznie zainwestuj w zawory termostatyczne) tylko ta cena.

Witam,
Panie "Grzechu 12" pompy elektroniczne przede wszystkim znajdują swoje zastosowanie w nowych instalacjach c.o. z zaworami termostatycznymi. Pompy regulują prędkość obrotową zależnie od oporów w instalacji. Faktem jest iż największe możliwości sterowania (szczególnie podłączenia do sterownia zewnętrznego np. automatyki w budynku) posiadają pomp z typoszeregu Stratos.Tak jak zaznaczył mój poprzednik im "większa" instalacja (większa pompa) tym szybszy zwrot kosztów zastosowania pompy elektronicznej w porównaniu do pompy standardowej.
Ponieważ przedmiotem rozmowy jest instalacja domku jednorodzinnego ogrzewanego piecem o mocy 19 kW, polecam zastosowanie jednej z pomp WILO Stratos PICO lub YONOS PICO. Są to pompy elektroniczne o najwyższe sprawności z płynną regulacją wydajność, zadawaną na wyświetlaczu LC. Co ważne minimalne pobór mocy to tylko 3 W. Pompy przedstawiają aktualne zużycie mocy oraz sezonowe zużycie mocy w kWh (Stratos PICO).

W przypadku pytań pozostaje do dyspozycji.

Witam na forum kogoś z branży pomp.

Ostatnio widziałem reklamy pompy magna Grundfossa z różnymi cudami ze sterowaniem przez telefon z androidem włącznie, ale to pompa na większe obiekty.

Wasz Stratos piko jest do normalnych domków jak rozumiem (wys. podnoszenia słupa wody 3,5-4m)
Ten model jest dla nowoczesnych instalacji z grzejnikami i termostatami na grzejnikach.

Mam dwa pytania:

1. Jaki jest natomiast odpowiednik dla leszczyńskiej pompy Efekta do starszego budownictwa bez termostatów grzejnikowych?

2. Jakie są różnice między Stratos Piko a Yonos Piko

Witam,
Dziękuje za zainteresowanie produktami WILO.

Zgodnie z wymogami nowej dyrektywy 2009/125/WE z dniem 1 stycznia 2013 roku, sprzedawana będą mogły być pomp wyłącznie o współczynniku EEI mniejszym bądź równym 0,27. Tak więc wszystkie pomp bezdławnicowe o klasie energetycznej mniejszej niż A stosowana w instalacjach grzewczych i klimatyzacyjnych przestaną być sprzedawane.

W tym celu firma WILO wprowadziła dwa nowy typy "małych" pomp obiegowych Yonos oraz Stratos PICO.
Podobnie postępuję również pozostałe duże firmy jak przytoczona przez Pana marka LFP, która wprowadziała pompę EFEKTA. Jest to odpowiednik pompy Yonos Pico występujący w dwóch wersjach pozwalających na pokonanie oporów rzędu 1-4 oraz 1-6 m słw.
Pompy te sprawdzaja się znakomicie w nowych instalacjach z zaworami termostatycznymi gdzie pompy stałoobrotowe nie była tak wydajne, natomiast możne jest stosować również w starszych instalacjach (o dużych średnicach rurociągu) bez zaworów termostatycznych.

Zasadniczą różnicą pomiędzy dwoma nowymi modelami pomp PICO jest automatyka, a konkretniej wyświetlacz. W pompach Stratos PICO wyświetlacz LC jest dużo bardziej bogatszy w możliwość ustawiania parametrów. Obie pompy posiadają możliwość zmiany charakterystyk dp-v oraz dp-c, posiadają płynną regulację wydajności pracy, oraz pobór mocy (w Stratos PICO przedstawiane jest ponadto sezonowe pobór mocy).
Pod względem wydajności - charakterystyki hydraulicznej - są to pompy bardzo do siebie podobne. W przypadku pomp Stratos PICO minimalny określony pobór mocy to 3 W (dla Yonos PICO 4W).

Pozdrawiam.

Jestem posiadaczem pomp wilo Yonos PICO, Jedna z nich padła mi w tym tygodniu, wyskoczył błąd E23, zadzwoniłem więc jak książka karze do serwisu i dowiedziałem się, że mam pompę sam wymontować i zawieźć do serwisanta a później ten ma tydzień na naprawę (oczywiście serwis może przyjechać ale ja za to płacę mimo gwarancji [pompy mają ok.2 miesiące], gdyż jest to za mała pompa by serwis sobie d...e zawracał). Tak dla porównania podam, że producent baterii prysznicowych Armatura Kraków, zjawił się u mnie w domu w ciągu 2 dni od zgłoszenia awarii nowej baterii (bateria kosztowała coś lekko poza 100 zł, pompa na pewno grubo poza 200) Tak więc widać kto szanuje klienta, nową pompę na pewno kupię u konkurencji, nie będę w zimie czekał tygodnia na naprawę usterki, firma wilo ma poważniejsze sprawy