Witam. Chcieliśmy z żoną poddać mieszkanie ozonowaniu po remoncie (także z uwagi na utrzymujący się nietypowy zapach przy jednej ze ścian z regipsu która była tylko odświeżana, a zapach był już wcześniej).
Z uwagi na koszt ozonowania (ok 400 zł), kupiliśmy ozonator (ok. 150 zł). Ma bardzo dużo pozytywnych opinii. Jednak po otwarciu go i przeczytaniu instrukcji mamy trochę "pietra" żeby go uruchomić. Mieszkanie ma ok. 50 m2, jest podzielone na kilka pomieszczeń, mamy maskę z filtrem węglowym i przedłużacz bębnowy aby móc wyłączyć urządzenie z innego pomieszczenia. Szacunkowo wyszło nam, że wystarczy uruchomić na ok. 15-20 minut a potem albo tyle samo czasu wietrzyć albo 4 godziny przebywać poza mieszkaniem.

Ale co jeżeli chce ozonować tylko w jednym pomieszczeniu?
Mogę przebywać w innym za drzwiami i kontrolować czy nie będzie spięcia lub jakiejś awarii? Instrukcja podaje że ozon jest wyczuwalny w już o wiele mniejszym stężeniu niż to szkodliwe, ale mimo wszystko mam wątpliwości.

Nie mamy z tym żadnego doświadczenia, a sprzęt możemy zwrócić przed użyciem.

Co radzicie? Macie amatorskie doświadczenie z takim sprzętem?