Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie.
Mój problem jest następujący. Otóż mam już fundamenty i niestety w ziemi (od poziomu "0") są one usadowione jedynie na 50 cm (ława 40 cm + chudziak 10 cm pod nią), bo zgodnie z "wizją" budowlańców powinienem teraz osypać dom na ok. 50 cm i tym samym uzyskać 100 cm fundamentów w ziemi. Sęk w tym, że mi wizja takiej "kurzej chatki" się bardzo nie podoba, ponieważ osypując dom, wg zaleceń majstrów, stracę po ok 2m. działki z każdej jego strony. Najbardziej bym chciał jakoś nadlać fundamenty, tak, by od poziomu "0" były te 110-120 cm w ziemi (poniżej strefy przemarzania) i wtedy nie osypywać domu. I wymyśliłem, by odkopać istniejące ławy na szerokość ok. 40 cm, głębokość 100-110 cm i równolegle do nich (ale nie pod chudziaka, nie chcę podkopywać pod niego) wylać kolejny zbrojony fundament, który połączę z istniejącą ławą za pomocą prętów zbrojeniowych.
Czy takie działanie ma sens i będzie dobre ? A może istnieje jakieś inne rozwiązanie ?
Pozdrawiam,
Grzesiek
Problem z fundamentami.
-
notioninch
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 31 paź 2024, 10:00
Re: Problem z fundamentami.
Minimalny odstęp między budynkami a granicami nieruchomości jest zazwyczaj określony. Specyfikacje te zmieniają się w zależności od rodzaju konstrukcji i lokalnych przepisów.Samborek30 pisze:Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie.
Mój problem jest następujący. Otóż mam już fundamenty i niestety w ziemi (od poziomu "0") są one usadowione jedynie na 50 cm (ława 40 cm + chudziak 10 cm pod nią), bo zgodnie z "wizją" budowlańców powinienem teraz osypać dom na ok. 50 cm i tym samym uzyskać 100 cm fundamentów w ziemi. Sęk w tym, że mi wizja takiej "kurzej chatki" się bardzo nie podoba, ponieważ osypując dom, wg zaleceń majstrów, stracę po ok 2m. działki z każdej jego strony. Najbardziej bym chciał jakoś nadlać fundamenty, tak, by od poziomu "0" były te 110-120 cm w ziemi (poniżej strefy przemarzania) i wtedy nie osypywać domu. I wymyśliłem, by odkopać istniejące ławy na szerokość ok. 40 cm, głębokość 100-110 cm i równolegle do nich (ale nie pod chudziaka, nie chcę podkopywać pod niego) wylać kolejny zbrojony fundament, który połączę z istniejącą ławą za pomocą prętów zbrojeniowych. geometry dash subzero
Czy takie działanie ma sens i będzie dobre ? A może istnieje jakieś inne rozwiązanie ?
Pozdrawiam,
Grzesiek
Re: Problem z fundamentami.
Zaproponowane przez Ciebie (Samborek30) rozwiązanie jest złe.
-
Alberrroyo
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 18 mar 2025, 4:09
Re: Problem z fundamentami.
Twój pomysł wydaje się sensowny, ale przed podjęciem decyzji warto skonsultować się z konstruktorem. Łączenie nowego fundamentu z istniejącym za pomocą prętów zbrojeniowych może wzmocnić całość, ale kluczowe jest prawidłowe wykonanie połączenia i uwzględnienie sił działających na fundament.Samborek30 pisze:Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie.
Mój problem jest następujący. Otóż mam już fundamenty i niestety w ziemi (od poziomu "0") są one usadowione jedynie na 50 cm (ława 40 cm + chudziak 10 cm pod nią), bo zgodnie z "wizją" budowlańców powinienem teraz osypać dom na ok. 50 cm i tym samym uzyskać 100 cm fundamentów w ziemi. Sęk w tym, że mi wizja takiej "kurzej chatki" się bardzo nie podoba, ponieważ osypując dom, wg zaleceń majstrów, stracę po ok 2m. działki z każdej jego strony. Najbardziej bym chciał jakoś nadlać fundamenty, tak, by od poziomu "0" były te 110-120 cm w ziemi (poniżej strefy przemarzania) i wtedy nie osypywać domu. I wymyśliłem, by odkopać istniejące ławy na szerokość ok. 40 cm, głębokość 100-110 cm i równolegle do nich (ale nie pod chudziaka, nie chcę podkopywać pod niego) wylać kolejny zbrojony fundament, który połączę z istniejącą ławą za pomocą prętów zbrojeniowych.
Czy takie działanie ma sens i będzie dobre ? A może istnieje jakieś inne rozwiązanie ?
Pozdrawiam,
-
Beatricelly
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 24 gru 2024, 11:14
Re: Problem z fundamentami.
Twoja koncepcja nadlania fundamentów ma sens. Upewnij się, że nowy fundament będzie odpowiednio zbrojony i połączony z istniejącymi ławami, aby zapewnić stabilność całej konstrukcji. Zdecydowanie zalecałbym skonsultowanie się z inżynierem budowlanym.Samborek30 pisze:Witam wszystkich użytkowników bardzo serdecznie.
Mój problem jest następujący. Otóż mam już fundamenty i niestety w ziemi (od poziomu "0") są one usadowione jedynie na 50 cm (ława 40 cm + chudziak 10 cm pod nią), bo zgodnie z "wizją" budowlańców powinienem teraz osypać dom na ok. 50 cm i tym samym uzyskać 100 cm fundamentów w ziemi. Sęk w tym, że mi wizja takiej "kurzej chatki" się bardzo nie podoba, ponieważ osypując dom, wg zaleceń majstrów, stracę po ok 2m. działki z każdej jego strony. Najbardziej bym chciał jakoś nadlać fundamenty, tak, by od poziomu "0" były te 110-120 cm w ziemi (poniżej strefy przemarzania) i wtedy nie osypywać domu. I wymyśliłem, by odkopać istniejące ławy na szerokość ok. 40 cm, głębokość 100-110 cm i równolegle do nich (ale nie pod chudziaka, nie chcę podkopywać pod niego) wylać kolejny zbrojony fundament, który połączę z istniejącą ławą za pomocą prętów zbrojeniowych. slope
Czy takie działanie ma sens i będzie dobre ? A może istnieje jakieś inne rozwiązanie ?
Pozdrawiam,
Grzesiek
