Planuję zakup szeregówki. Nie dużej bo tylko 70mkw. Na dole będzie część dzienna A na górze sypialnie. W projekcie są dwie o powierzchni 12 i 13mkw ja jednak myślę o przeprojektowaniu ich na trzy mniejsze i tu zaczynają się wątpliwości. Czy aby na pewno to dobry pomysł? Czy pokoje nie będą za ciasne? Może wstrzymać się z tym, aż dzieci będą starsze i wtedy ewentualnie zrobić generalny remont góry? Zupełnie nie wiem co zrobić. Po rozrysowaniu planu i przerobieniu pokoje wychodzą dość małe bo po około 7,3mkw dziecinne i nasza sypialnia 6,2mkw. Czy wam też zdaje się, że to trochę za mało aby w miarę wygodnie w nich mieszkać ?

Z mojego doświadczenia, to najwięcej jednak przebywa się w salonie. W sypialni śpisz i leżysz jak jesteś chory. W obu przypadkach nie potrzebujesz dużej przestrzeni. Także ja myślę, że nie warto mieć większych.

Cześć!

Rozumiem Twoje wątpliwości, bo to dość ważna decyzja, szczególnie jeśli chodzi o komfort przestrzeni. Jeśli chodzi o wielkość pokoi po przeprojektowaniu, to faktycznie mogą wydawać się dość małe, zwłaszcza jeśli planujesz, żeby każde z dzieci miało własny pokój. Z drugiej strony, wszystko zależy od tego, jak planujecie je urządzić.

Pokoje o powierzchni 7,3 m² mogą być wystarczające dla dziecka, szczególnie jeśli będzie to pomieszczenie głównie do spania i zabawy, ale 6,2 m² to już zdecydowanie dość mała przestrzeń, zwłaszcza jeśli chodzi o sypialnię dla dorosłych. Zastanów się, czy nie lepiej poczekać z tym przeprojektowaniem, aż dzieci będą starsze, bo wtedy może uda się lepiej zaplanować przestrzeń. Możesz wtedy zrobić generalny remont, poświęcić więcej czasu na zaplanowanie układu i lepsze zagospodarowanie przestrzeni.

Jeśli jednak decydujesz się na zmianę teraz, warto pomyśleć o funkcjonalnych rozwiązaniach – np. meblach wielofunkcyjnych, które pozwolą zaoszczędzić miejsce. Możesz też rozważyć, czy nie zrobić w tej chwili pokoju dla dzieci, a sypialnię dorosłych zostawić na później.

Podsumowując, z mojego punktu widzenia, warto przemyśleć, czy takie małe pokoje będą odpowiednie w dłuższej perspektywie. Jeśli wstrzymasz się z tym na kilka lat, to będzie to z pewnością łatwiejsze, gdy dzieci będą miały więcej rzeczy do przechowywania, a Ty będziesz mieć więcej czasu na przemyślenie układu.

Mam nadzieję, że pomoże Ci to podjąć decyzję!

W sypialni zrezygnowałem z tapety – jeden ruch mebla ją rwał; cegiełkę handmade można spokojnie przecierać wilgotną szmatką. Dodatkowo zachowuje mikroklimat, bo to ceramika, a nie PVC. Kupiłem przez sklep internetowy: klinkierbud pl

Przy przeróbkach pokoju o powierzchni około 12-13 mkw na trzy mniejsze, warto rozważyć kilka aspektów, aby zapewnić komfort i funkcjonalność. Z jednej strony, podział na mniejsze pomieszczenia pozwoli na lepsze wykorzystanie przestrzeni, ale z drugiej może skutkować powstaniem bardzo ciasnych pokoi, co nie zawsze jest korzystne dla codziennego funkcjonowania. Przykłady z innych małych mieszkań pokazują, że przy odpowiednim planowaniu można osiągnąć funkcjonalny układ, gdzie nawet pokoje o powierzchni 7-8 mkw mogą być wygodne, jeśli dobrze zoptymalizujemy przestrzeń i zastosujemy wielofunkcyjne meble.

Ważne jest, aby rozważyć przyszłe potrzeby i to, czy obecny okres jest najlepszym momentem na remont. Jeśli dzieci są jeszcze małe i w dużej mierze spędzają czas z rodzicami, lepiej poczekać, aż będą starsze i samodzielne. Wówczas można zrobić generalny remont góry, rozkładając wszystko na czynniki pierwsze i planując każdy pokój z myślą o dłuższej perspektywie. Takie podejście pozwoli uniknąć konieczności częstych przeróbek i zapewni komfort na dłuższy czas.

Podsumowując, warto dokładnie zmierzyć i przemyśleć, ile rzeczywiście potrzeba miejsca, by w przyszłości nie żałować podjętej decyzji. Optymalnym rozwiązaniem może być stopniowe dostosowywanie przestrzeni do aktualnych potrzeb, a nie przesadny podział w chwili obecnej. Kilka mniejszych pokoi z odpowiednim umeblowaniem i funkcjonalnym rozwiązaniem zawsze będzie bardziej komfortowe niż ciasne, małe pomieszczenia, które szybko mogą stać się niewygodne.

Moim zdaniem przy takich metrażach lepiej się nie spieszyć z dzieleniem wszystkiego na siłę. Te 6–7 m² to już naprawdę bardzo mało jak na codzienne funkcjonowanie, szczególnie jeśli w pokoju ma się zmieścić i łóżko, i szafa, i chociaż kawałek miejsca do ruchu.

Jeśli dzieci są jeszcze małe, to chyba sensowniej zostawić dwa większe pokoje i zobaczyć, jak faktycznie będziecie z tej przestrzeni korzystać przez najbliższe lata. Z czasem dużo łatwiej ocenić, czego naprawdę brakuje – wtedy ewentualny remont ma większy sens i będzie lepiej przemyślany.