Witam,
Bede remontowal dach na domku do ktorego dochodza przewody ze slupa energetycznego do slupka postawionego na dachu (podobno to stary sposób mocowania).
Jeżeli chciałbym się pozbyć tego słupka z dachu i doprowadzić prąd do sciany budynku to co powinienem zrobić to ja, czy zaklad energetyczny (bo to on jest chyba wlascicielem wszstkiego co jest przed licznikiem).

Czy ktos z Was przerabial taką sytuację ?

Pozdrawiam

Zmiana przyłacza wiąże się z nowymi warunkami technicznymi, o które trzeba wystąpić do miejscowego zakładu energetycznego. Na podstawie tych warunków wykonuje się projekt. Właściciel nieruchomości płaci za nowe przyłącze lub przebudowę starego , jeśli to on występuje z takim wnioskiem.

Miałem taka sytuację zadzwoniłem do ZE i spytałem. Wymieniono mi te linki na skrętkę i zapłaciłem za wyłączenie oraz kabel 25m około 350 zł im dłuższa linai tym drożej. Nie trzeba żadnych pozwoleń, ZE sam załtwia tą sprtawę.

Powiem tak
zalezy ile chce się stracić???
Jesli przez zaklad energetyczny to jest drogo (oficjalnie) . Mialem taki przypadek zaoferowalem gościowi za jakies 500 pln a facet zacząl zmieniać wersje odnośnie ustalonych prac więc zrezygnowalem.
Nastepnie zrobiłe przez ZE (w ktorym ja pracuję i zaplacil 1200 pln) coż życie:( jego problem
Powiem tak metr przewodu AsXSn kosztuje (10 - 14 PLN ) do tego dwa uchwyty (2*13 Pln) do tego dwie Śruby hakowe (na słup i na szczyt budynku 2* 20 PLN) do tego zaciski izolowane przebijające przebijające lub gole (4* 20 PLN ) do tego zaciski prądowe (4*5 PLN)
Reszta zależy od tego kto robi
Przewod mozna kupić nawet za (4,8 pln za metr bieżący) - jest to 4* 16 AsXSn (mam na myśli przylącze czteroprzewodowe - popularna "siła" - po dobrych ukladach w hurtowni:)

to trzeba zsumować i do tego dodać koszty zwalenia starego i podpiecia nowego
Dobra rada ( napewno jeżdzą na waszym terenie panowie z napisem na aucie (pogotowie energetyczne) - porozmawiać z nimi za ile to zrobią mylsę , ze będą konkurencyjni w stosunku fdo swojego pracodawcy
Pozdrawiam i powodzenia

jest coś takiego w prawie energetycznym jak granice eksploatacji , w przypadku stojaka dachowego są to zaciski prądowe na tym stojaku, czyli kupiony przez nas materiał zainstalowany w granicach eksploatacji zakładu energetycznego podlegałby podatkowi od darowizny , którego zakład napewno nie chciałby zapłacić,zapłacimy raczejza usługę odłączenia starego przewodu i podłączenia nowego przewodu,konstrukcja do mocowania na budynku jest jego częścią ,więc mocujemy ją na własny koszt jak i to wszystko co jest po naszej stronie granicy eksploatacji.oplombowanie przez zakład energetyczny nie jest oznaką przejęcia na własność ,lecz tylko pod kontrolę, warto zapukać do oddziału energetyki zajmującej się ekspoatacją na waszym terenie - może myślą o wymianie przyłącza w ramach remontu