Cześć.

Mam problem raczej typowy, ale zazwyczaj pojawiające się rozwiązania nie do końca są u mnie skuteczne.



Mieszkanie na 3 piętrze (z 4), osobna instalacja wentylacji bytowej (z wentylatorem na dachu) oraz instalacja pod okap. Blok oddany rok temu, ja mieszkam od czerwca. Ponad miesiąc temu nagle pojawił się problem z brzydkim zapachem i hałasem z okapu sąsiadów z któregoś piętra - standard. Wymieniliśmy plastikową przepustnicę na nieco lepszą klapkę zwrotną z gumową uszczelką i magnetycznym domknięciem. Założyłem ją przy pionie, przy samym wlocie do mojej części instalacji. Od tego czasu problem smrodu został zażegnany, ale pozostał szum. Co kilka dni pojawia się dość głośny szum właśnie z okapu.

Ktoś może mi powiedzieć jak to możliwe, że klapka blokuje zapach, a dźwięk dalej przechodzi do mojej kuchni? I przede wszystkim: co robić? Zamówiłem już drugą taką samą klapkę i spróbuję podwójnie się zabezpieczyć, ale czy coś to da?

Prozę o pomoc i rady, bo ten szum jest mega irytujący, zwłaszcza jak chce się posiedzieć przy wyłączonym tv/muzyce.