Cześć,
Mam problem z wentylacją, a przez to z wilgotnością w mieszkaniu.
Jest to kawalerka 28m2, ogrzewanie gazowe piecem dwufunkcyjnym.
W mieszkaniu jest
1) Kratka przez ścianę 10cm (zrobiona przed tygodniem)
2) Przebicie przez ścianę, może ma z 4cm.
3) Przebicie przez ścianę, średnica z 4cm.
4) Wentylator mechaniczny z higrostatem 10cm, wychodzący klatką schodową przez dach. Ustawiony na wilgotność 70%, chodzi niemalże cały czas.
Problem objawia się zaciekami w łazience i mokrych ścianach przy gotowaniu.
Na rurze wentylacyjnej pieca skrapla się woda ze względu na różnicę temperatur i cieknie po obudowie pieca.
Jak można spróbować rozwiązać problem?
Pomysły, które mi wpadły do głowy to
1) Do 1 podpiąć okap.
2) W 2 powiększyć otwór i wrzucić rekuperator ścienny.
3) W 3 powiększyć otwór i wrzucić drugi wentylator.
Jeśli dobrze rozumiem (wątpliwa sprawa) to rekuperator wprowadzałby powietrze do mieszkania, a wentylatory w łazience by wyrzucały wilgotne na zewnątrz.
Jeszcze dodatkowo myślałem coś o izolacji rury wentylacyjnej i może jakiś osuszacz powietrza.
Poprawa wentylacji w kawalerce
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poprawa wentylacji w kawalerce
To można określić syzyfową pracą. Im więcej pracuje wentylator, tym więcej wchodzi zimnego powietrza. im więcej wchodzi zimnego powietrza, tym więcej gazu spala kocioł. Produktem spalania gazu jest miedzy innymi para wodna. Im będzie zimniej, tym będzie gorzej.
Rozwiązaniem jest (jak u mnie) wyrzucić kocioł i wentylator .
Rozwiązaniem jest (jak u mnie) wyrzucić kocioł i wentylator .
rekuperacja od 1989r
Re: Poprawa wentylacji w kawalerce
Brzęczu od lat doradza nieefektywne i drogie instalacje które wciska każdemu nieświadomemu użytkownikowi. Odradzam
Tomasz_Brzeczkowski pisze:Przyczyną smogu w Polsce jest wentylacja grawitacyjna
