Bardzo powszechne jest stosowanie nawiewu na kubaturę, tzw. krotności wymian powietrza. Czy wentylacja tak zrobiona może być skuteczna?
Przecież nie jest prawdą, że rodzina w mniejszym domu rzadziej oddycha, myje się czy gotuje. Proste, więc że wentylacja z nawiewem na kubaturę działać dobrze nie może.
Na grafice widać, że by do sypialni dostarczyć wymagane minimum powietrza 60m3/h (30m3/h na każdą osobę ) to centrala musi pracować na 350m3/h, a to drogo, głośno i zimą sucho.
Gdy zmniejszymy nawiew do 120m3/h (30% to powszechnie stosowany nawiew w nocy) to praktycznie całe powietrze poleci salon kuchnia, bo tam nie ma drzwi. CO2 w pokojach dzieci i w naszej sypialni przekroczy 3000-4000ppm wykluczając naukę i zdrowy wypoczynek .
Wentylacja powinna być dla ludzi, to oni psują powietrze a nie kubatura.

Przykładowe rozwiązania wentylacji "dla ludzi" a nie kubatury.
Nawiew powietrza jest kierowany tam gdzie ktoś jest.
Dzięki temu, jest cicho, małe zużycie prądu, nie przesusza powietrza w okresie grzewczym.
System strefowy, upraszcza i obniża koszt instalacji.