Jak sugeruje tytuł. Desperacko chcę pomalować moją łazienkę, aby pasowała do szmaragdowo-zielonych płytek prysznicowych (wanna jest biała). Zastanawiałem się nad pomalowaniem ścian w jakimkolwiek odcieniu zieleni, SZCZEGÓLNIE, ale teraz myślę o użyciu szarości lub granatu, aby pasowały do ​​odcieni skóry mt (mogę być neutralny ze złotymi odcieniami... i wesołym, jasnoniebiesko-żółtym odcieniem, który sprawia, że ​​wyglądam chorowicie i czuje się jak w szpitalu.)

A potem chciałem zastosować nastrojowy, ciemniejszy motyw w połączeniu z miedzianymi/brązowymi lub złotymi kranami, ale boję się, że będzie za ciemno, a nie mam okien, więc nie będzie tam naturalnego oświetlenia. Zbieram się do tej decyzji już ponad rok, bo nie mogę podjąć ostatecznej decyzji.

Duża prośba, ale każda sugestia będzie bardzo mile widziana