Mam stary warsztat i nowy dom oddalone od siebie o około 100m w linii prostej. Warsztat był podłączony do osobnego licznika do starego domu linią napowietrzną, a nowy dom do oddzielnej linii przewodów w ziemi.
Generalnie, chcę zlikwidować jeden z liczników (stary dom) i przeprowadzić kabel od nowego domu do warsztatu (ok 100m).
Warsztat pochodzi od mojego dziadka, mechanika. Na wyposażeniu jest:
- kompresor z silnikiem 3-fazowym (nie mogę odczytać tabliczki) - z którego korzystam często,
- silnik do krajzegi - tabliczka znamionowa pokazuje 500V i 16A - z którego korzystam raz na rok (uruchamia się na dwa razy, rozruch i praca - gwiazda/trójkąt?),
- srutownik - z której nie korzystam,
- Szlifierka podlaczona pod silnik 3-fazowy - dosc czesto korzystam
- tokarka z silnikiem 3-fazowym (brak tabliczki znamionowej) - z której korzystam raz na rok.

Generalnie, silnik do krajzegi (500V 16A) jest największy z tych wszystkich urządzeń pod względem fizycznym, reszta jest dużo mniejsza. Dlatego przyjmuję, że jest to urządzenie z największym poborem mocy. To nie jest zakład produkcyjny, tylko od czasu do czasu coś tam zrobię. Raczej nie będę używał narzędzi równolegle.

Rozmawiałem wstępnie ze znajomym elektrykiem, ale nie określił mi, jakiego przewodu będę potrzebował. Wstępnie rzucił, że miedziany 5x6mm2 albo 5x10mm2. 5-żyłowy uzasadnił tym, że uziemienie jest już przy domu (100m od warsztatu). Poradził mi, żebym zapytał w hurtowni elektrycznej przy wycenie.

W hurtowni elektrycznej powiedzieli mi natomiast, że przy takiej odległości i tak będzie trzeba zrobić uziemienie przy warsztacie i użyć kabla 4-żyłowego. Paradoksalnie mieli podejście, aby oszczędzić moje pieniądze.

Generalnie, w warsztacie chcę zainstalować skrzynkę z zabezpieczeniami i całą instalację od nowa pod gniazdka 230V i oświetlenie. Myślę, że informacje o tych 3-fazowych silnikach mają decydujący wpływ na decyzję o przekroju kabla.
Wycena od hurtowni wychodzi mniej więcej:
1. miedź 4x6mm2 - 100m - 1100zł netto,
2. aluminium 4x16mm2 - 100m - 650zł netto.

Moje pytania to:
1. Czy uziemienie musi być przy warsztacie, czy mogę pociągnąć 5-żyłowy kabel i mieć uziemienie przy domu około 100m dalej?
2. Czy podane przekroje mają sens, czy są za małe/duże?

Jeśli spełnisz odpowiednie wymagania dotyczące uziemienia oraz przewodów, możesz zdecydować się na uziemienie przy domu i pociągnięcie 5-żyłowego kabla. Jednakże, warto skonsultować się z fachowcem od elektryki oraz zapoznać się z lokalnymi przepisami budowlanymi, aby upewnić się, że wybrane rozwiązanie jest bezpieczne i zgodne z przepisami.

Jeśli chodzi o przekroje przewodów, 4x6mm2 lub 4x16mm2 mogą być odpowiednie, ale zależy to od konkretnych warunków instalacji, takich jak mocy obciążenia oraz długości trasy. Warto skonsultować się z fachowcem od elektryki, który może dokładnie ocenić wymagania instalacji i zalecić odpowiedni przekrój przewodów.