Jakkolwiek jest to sensowne wyjaśnienie (już podawane na tym forum) to nie do końca.W takim razie przed każdym budynkiem powinna być tablica informacyjna czy jest tam butla i gdzie.A może unia nam załatwi obowiązek meldowania do straży,że kupiliśmy butlę?
Z tego,co wiem,to więcej strażaków ginie gasząc domy obłożone niezwykle toksycznie spalającym się styropianem,niż przy wybuchach butli gazowych.

Przeczytałem twoja opinie.Fakt masz racje co do tego nad....... tylko szkoda ze w moim miescie tąpozycję zajmuje głąb nad którym przydałaby się porządna kontrola z wewnatrz. ten pan twierdzi od kilku miesiecy ze jest taka możliwość mało tego popiera projekt pani arch. ze jest możliwość zakładając sobie kotłownie a w naszym budynku. Szkoda słów. pozdrawiam.

adamis pisze:W takim razie przed każdym budynkiem powinna być tablica informacyjna czy jest tam butla i gdzie.A może unia nam załatwi obowiązek meldowania do straży,że kupiliśmy butlę?

Wpadasz ze skrajności w skrajność- ok, wolno Ci, ale

adamis pisze:Jak już gdzieś pisałem nienawidzę mówić klientowi,że prawo zabrania i tyle.Zależy mi na tym,by klient zrozumiał zagrożenie.Jeśli mu się tego nie wyjaśni,to znajdzie sobie innego fachowca, który bez mrugnięcia okiem zrobi mu co tylko będzie chciał. Piszcie więc panowie nie tylko cytując paragrafy, ale i uzasadniając je.

więc może podasz Twoją wersję, którą sprzedajesz klientom - dlaczego "tak a nie inaczej"?

adamis pisze:Z tego,co wiem,to więcej strażaków ginie gasząc domy obłożone niezwykle toksycznie spalającym się styropianem,niż przy wybuchach butli gazowych.

Możliwe, strażakiem nie jestem, ale gdybym był, z pewnością użyłbym maski tlenowej na ten styropian. A na obecność butli adamis jest jakiś środek ochronny? Nie ważne, po której stronie jesteś: par 157. punkt 6 i jego stosowanie.
Zależy mi, żeby klient zrozumiał "dlaczego", ale jeśli z góry zakłada, że wpiszę mu to, co chce, to jest w błędzie!! I naprawdę wisi mi to ze weźmie takiego:

adamis pisze:...który bez mrugnięcia okiem zrobi mu co tylko będzie chciał...

bo czytam takie protokoły, gdzie fachowiec ze stażem pisze, przy kuchni gazowej i kotle c.o. na paliwo stałe w jednym pomieszczeniu, że: wentylacja mechaniczna sprawna i żadnych zaleceń. i komu facet robi dobrze? Sobie napewno nie, chyba że za ten papierek kasuje jak za główną w lotto , klientowi też nie pomaga, chyba że jest 90 letnim staruszkiem, któremu już nic nie trzeba. Podobny przypadek z moich stron: klient uległ zaczadzeniu, przeżył, ale bedzie "roślinką" do końca życia - kto skorzystał? No cóż, jeśli w 2006 były inne przepisy, ... sorry.

więc może podasz Twoją wersję, którą sprzedajesz klientom - dlaczego "tak a nie inaczej"?

Nie podam swojej wersji,a to z tej prostej przyczyny,że do tej pory nie miałem takiego dylematu.Dlatego jestem upierdliwy,by być przygotowanym na zaprezentowanie w ewentualnej przyszłości sensownych i bardziej przekonujących argumentów,niż suchy paragraf.

adamis napisał:
Z tego,co wiem,to więcej strażaków ginie gasząc domy obłożone niezwykle toksycznie spalającym się styropianem,niż przy wybuchach butli gazowych.

Możliwe, strażakiem nie jestem, ale gdybym był, z pewnością użyłbym maski tlenowej na ten styropian.

Maski tlenowej na styropian można użyć,pod warunkiem,że wie się o tym styropianie.
Ja naprawdę nie mam nic przeciwko zakazowi instalowania butli jednocześnie z inst.gazową.chcę tylko zrozumieć.I jedyny,jak do tej pory argument,to ten ze strażą w akcji.[/quote]

Motyw „ze strażą” jest najbardziej przemawiający, wiec jeśli już się upierasz, że strażak to nie człowiek, to wybacz.
Wiem, wiem ... znajdzie się mądrala, któremu to nie wystarcza. Nie wszystkie przepisy są precyzyjne.
Może warto założyć taki temat: „Propozycje zmian w przepisach”, i tam wklejać gotowce, które Naszym zdaniem powinny mieć takie brzmienie a nie inne, bo są bardziej dostosowane do postępu technicznego i innych czynników, których nie wzięto pod uwagę, jak choćby temat Shiva : Przewód went & spalinowy w pom z urządzeniami na gaz”, gdzie przepisy sobie, a rzeczywistość sobie. I zgadzam się z kolegami którzy piszą, że tak nie powinno być. Wracając do tematu.... jeśli już trafiam na takiego de...., który mówi, że "strażak" go nie przekonuje, to są inne powody, np.: różne właściwości, różne DGW, warunki: w jakim budynku można taki gaz, a w jakim ten drugi, temat wentylacji i t.p.

Jeżeli gaz będzie używany tylko do kuchenki i to do gotowania, bo piekarniki i tak już elektryczne. Czajnika też prawie każdy elektrycznego używa. To jeżeli ma być jakaś rewolucja z przyłączeniem gazu to serio bym sobie odpuścił gaz sieciowy. Cztery lata korzystałem z butli mieszkając na wsi. Wybierać butle nie pordzewiałe, jak przywiozą jakąś pordzewiałą to pogonić dadzą butlę nowszą, reduktor z wężami zmieniać nie rzadziej niż co 5lat lub co 10 wymianę butli, Nie cebulować i nie nabijać na stacji LPG bo wyjdzie 5zł taniej. Butla jest całkiem spoko i nawet na długo starcza. Gaz sieciowy też wybucha.
Oczywiście do tego typu instalacji wymagane są odpowiednie uprawnienia energetyczne: https://uprawnieniaelektryczne.pl/upraw ... tyczne-g3/ Można je zdobyć w ten sposób.