Ja posiadam ten sam problem co Państwo. Z tym że ja do wiatraka mam 254m wiatrak postawiony w 2009r. SKO w Elblągu podtrzymało decyzję urbanistów. Złożyłam kolejny wniosek tym razem na dom letniskowy też nie przeszło chociaż wszyscy mnie zapewniali że się da .. znowu mamy odmowę. Teraz Pani z gminy radzi składać papiery na wujka na dol siedliskowy (bo on rolnik ja nie) czy ktoś składał na rozbudowę siedliska ? Już nie mam sił walczyć gdyby nie to to pewnie fundamenty już by były zalane..

250 m to już trochę bliski my mamy 620 m i mamy wz dawno wydana do działki i nadal czekamy

Jest blisko to fakt tylko w 2012 wz dostali moi rodzice ja mam działkę obok i już jestem w du.. a najbliższe zabudowania od wiatraka są 150 metrów od niego. I jestem ciekawa czy wujem mając gospodarstwo moglby je rozbudować w zabudowie zagrodowej

Karusia, skoro macie wydane WZ (warunki zabudowy) dla działki to na co konkretnie teraz czekacie?

Złożyliśmy projekt domu do powiatowego i nam odrzucili możliwość ponieważ nie ma odległości 700 m . Do wiatraków mamy 680 i 620 m . Oni sami nie wiedzą jak mają interpretować przepisy że jeśli wiatraki powstaly przed 2016 to odległość nie ma znaczenia . Dlatego się odwołaliśmy i nasza sprawa została przekazana do Wojewody . Czekamy na kolejną decyzję ....

Czyli mimo że na waszą działkę zostaly wydane warunki zabudowy i projekt domu wpisuje się w owe warunki zabudowy nie zostało wam wydane pozwolenie na budowę. To jest jakaś masakra, myślałem że batalia o WZ to już będzie wszystko, a tu proszę okazuje się że to dopiero początek... w takim razie czekam z niecierpliwością na waszą decyzję. Ja wciąż czekam na WZ, rzekomo z informacji telefonicznej wiem że gmina wstępnie się zgodziła teraz poszło to do urbanisty i powiatu. Wciąż nie mam odpowiedzi, minęło już 70 dni, teoretycznie mają 90. Czekam dalej.

Tak dokładnie mamy wz do działki ale przez nowe przepisy nie chcą nam wydać pozwolenia na budowę bo mamy o 80 m za blisko cały czas czekamy
Czy ktoś może coś wie w swojej sprawie czy cisza
Dla mnie to jakiś obłęd że mam działkę budowlana a nie mogę się budowac ... Wiatraki są już o 2009 roku

Ja wiem tyle że nowe rządy mają to zmieniać na 500m co mnie akurat niestety nie ratuje. Wiatraki mojego sąsiada były także postawione jakoś w 2009r i są 150m od najbliższego zabudowania mieszkalnego...

Tylko pytanie ile będziemy czekać ...

Z tego co wiem kontaktując się z posłem z mojego regionu to podobno mają to zmieniać dość szybko z uwagi na prąd i pieniądze z KPO

Dość szybko rok dwa pięć ja już im nie ufam miało być 500 od razu i coś im nie wyszło
Ministerstwo też inaczej interpretuje że jeśli wiatraki powstały przed 2016 to odległość nie ma kompletnie znaczenia nawet jeśli to jest 150 m

Ja mam mieć spotkanie w tej sprawie w następnym tygodniu. Niestety ktoś nie przemyślał tej ustawy nastawiali tych wiatraków a potem dowpiro się obudzili że brak zrobić do tego ustawę .. człowiek mieszka koło wiatraka całe życie i nie może się budować .. nasz kraj to istny cyrk

Z kim spotkanie jeśli można spytać? Też gdzieś czytałem że muszą troszkę zwiększyć przestrzeń do budowy nowych wiatraków, a co za tym idzie zmniejszyć to 700m aby uzyskać pieniądze z KPO, ale kiedy to nastąpi to nie wiadomo.

Z panem poslem z mojego regionu. Chcę mu przedstawić problem z jakim się mierze przez te głupie ustawy

Ja też mam ten sam problem w gminie. Wiatrak nie istnieje ale ma pozwolenie z 2015 roku, czyli tak jakby już istniał. Do turbiny jest ok. 600 metrów i też decyzja odmowną. Ale dzwoniłem w tej sprawie do ministerstwa i dali mi kontakt do jednego z autorów tej ustawy. No i oczywiście powiedział, że ta ustawa pozwala gminom na wydawanie WZ bliżej niż 700 metrów jak wiatrak już był i że miało być to właśnie ułatwienie dla inwestorów. Tylko niestety gminy jakoś nieudolnie to interpretują i tu jest problem.