łazienki do jednego komina wentylacyjnego
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
łazienki do jednego komina wentylacyjnego
Mam pytanie czy moge podłaczyć wentylacje grawitacyjna z dwóch łazienek i jednej toalety do jednego przewodu wentylacyjnego? Oraz czy musze mieć wentylacje w postaci kratki , komina w pomieszczeniu przeznaczonym na gabinet psychologiczny?
Janka
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Niezupełnie się z Panem zgadzam, każde pomieszczenie użytkowe powinno mieć wentylację, a nie przewód nawet jak nazywa się wentylacyjnym.Broda79 pisze:To zależy. Jeżeli budynek jest już istniejący i nie została przewidziana osobna wentylacja dla każdej łazienki to można, ale w nowym budynku każde pomieszczenie musi mieć swój własny przewód wentylacyjny. Podstawa!
Panie Brzęczkowski, zgadzać to Ty się możesz i nie musisz. To Twoja prywatna sprawa. Natomiast każde pomieszczenie musi posiadać odrębny przewód wentylacyjny, albowiem stosowanie zbiorczych przewodów wentylacji grawitacyjnej jest od dawna zabronione.T. Brzęczkowski pisze:Niezupełnie się z Panem zgadzam, każde pomieszczenie użytkowe powinno mieć wentylację, a nie przewód nawet jak nazywa się wentylacyjnym.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Panie Brzęczkowski, osobiście uważam, że Pan po prostu wziął tę normę i czytał ją Pan do góry nogami.
Efekt jest taki: w normie i w przepisach jest napisane, że "stosowanie zbiorczych kanałów wentylacji grawitacyjnej jest zabronione", natomiast w Pana głowie brzmi to tak, że "stosowanie zbiorczych kanałów wentylacji grawitacyjnej jest zalecane".
No, ale tak to już jest, kiedy pustogłowie bierze się za czytanie norm i przepisów.
Efekt jest taki: w normie i w przepisach jest napisane, że "stosowanie zbiorczych kanałów wentylacji grawitacyjnej jest zabronione", natomiast w Pana głowie brzmi to tak, że "stosowanie zbiorczych kanałów wentylacji grawitacyjnej jest zalecane".
No, ale tak to już jest, kiedy pustogłowie bierze się za czytanie norm i przepisów.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Gdyby Szanowny Pan rozumiał intencje wydających przepisy i normy nie byłoby problemu. Wentylacja ma być zdrowa, ma działać w sposób ciągły.
W roku 2001 na Forum "Problemy Jakości Powietrza Wewnętrznego w Polsce" organizowanym na PW od 1999 roku dr Jerzy Sowa powiedział : nie ma problemu wentylacji grawitacyjnej, bo nie ma takiej wentylacji.
Teraz do sedna. Wentylacja nie jest zdrowa, gdy występuje zjawisko cofki w kanałach "mokrych" . Stężenie zarodników grzybów strzępkowych (pleśni) w domu czy mieszkaniu, wtedy znacznie przekracza dopuszczalne 100jtk/m3. Zjawisko cofki występuje, gdy mamy oddzielne kanały wentylacyjne i pod jeden czy więcej podłączymy wentylatory (okap, czy wentylatorek łazienkowy) . Wyciągamy powietrze w kuchni.... cofa się w łazience, wyciągamy w łazience.... cofa się w kuchni. Dlatego ustawodawca by "uzdrowić" wentylację „wykluczył!!!” łączenia wentylacji grawitacyjnej z mechaniczną. To intencja, która jest zawarta we wspomnianej, przez Szanownego Pana normie.
W praktyce budownictwa jednorodzinnego nie zdarza się, by dom z wentylacją naturalną nie posiadał żadnych elementów wentylacji mechanicznej . Dlatego jedynym bezpiecznym, zgodnym z przepisami i zdrowym rozsądkiem rozwiązaniem, jest równoczesne wyciąganie powietrza z kuchni i łazienki np taki "eolix" czy systemy wentylacji wyciągowej„aereco” i tym podobne rozwiązania. bursa.pl/wentylacja_old/index.html
Ja sam od osiemnastu lat montuję wyłącznie wentylacje z odzyskiem ciepła, która też wymaga zbiorczych kanałów.
Przepraszam, za zbyt długi wywód, ale wentylacja jest najważniejszą rzeczą w domu i robienie jej źle jest bardzo szkodliwe.
W razie wątpliwości może się Szanowny Pan skonsultować z Januszem Rękasem "JR"
W roku 2001 na Forum "Problemy Jakości Powietrza Wewnętrznego w Polsce" organizowanym na PW od 1999 roku dr Jerzy Sowa powiedział : nie ma problemu wentylacji grawitacyjnej, bo nie ma takiej wentylacji.
Teraz do sedna. Wentylacja nie jest zdrowa, gdy występuje zjawisko cofki w kanałach "mokrych" . Stężenie zarodników grzybów strzępkowych (pleśni) w domu czy mieszkaniu, wtedy znacznie przekracza dopuszczalne 100jtk/m3. Zjawisko cofki występuje, gdy mamy oddzielne kanały wentylacyjne i pod jeden czy więcej podłączymy wentylatory (okap, czy wentylatorek łazienkowy) . Wyciągamy powietrze w kuchni.... cofa się w łazience, wyciągamy w łazience.... cofa się w kuchni. Dlatego ustawodawca by "uzdrowić" wentylację „wykluczył!!!” łączenia wentylacji grawitacyjnej z mechaniczną. To intencja, która jest zawarta we wspomnianej, przez Szanownego Pana normie.
W praktyce budownictwa jednorodzinnego nie zdarza się, by dom z wentylacją naturalną nie posiadał żadnych elementów wentylacji mechanicznej . Dlatego jedynym bezpiecznym, zgodnym z przepisami i zdrowym rozsądkiem rozwiązaniem, jest równoczesne wyciąganie powietrza z kuchni i łazienki np taki "eolix" czy systemy wentylacji wyciągowej„aereco” i tym podobne rozwiązania. bursa.pl/wentylacja_old/index.html
Ja sam od osiemnastu lat montuję wyłącznie wentylacje z odzyskiem ciepła, która też wymaga zbiorczych kanałów.
Przepraszam, za zbyt długi wywód, ale wentylacja jest najważniejszą rzeczą w domu i robienie jej źle jest bardzo szkodliwe.
W razie wątpliwości może się Szanowny Pan skonsultować z Januszem Rękasem "JR"
Panie Brzęczkowski, skończ Waść, wstydu oszczędź. Zlituj się Pan nad sobą i nad tym forum i zakończ Pan ten bełkot.
Do poduszki polecam:
1. paragraf 141, rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 nr 75, poz. 690
2. Polska Norma PN-B-03430+Az3
Natomiast jeśli chodzi o wszelakie sowy tego świata, to możesz Pan je sobie wsadzić ...
Właśnie tam. Dobrze się Pan domyślił.
Pozdrawiam serdecznie.
Do poduszki polecam:
1. paragraf 141, rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. 2002 nr 75, poz. 690
2. Polska Norma PN-B-03430+Az3
Natomiast jeśli chodzi o wszelakie sowy tego świata, to możesz Pan je sobie wsadzić ...
Właśnie tam. Dobrze się Pan domyślił.
Pozdrawiam serdecznie.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Więc nie Pan dalej poleca rozporządzenia, ja zajmuję się zdrową, skuteczną wentylacja.
Oddzielne kanały + okapy kuchenne - to katastrofa.
Nigdy nie jest tak, że najpierw jest norma a potem dostosowanie się do niej. Postęp, nowe rozwiązania i technologie są pierwsze, potem je opisuje norma. W latach 1990-1995 prawo budowlane nakazywało mieć wentylację grawitacyjną, a ja robiłem rekuperatory. Czy to źle?
Oddzielne kanały + okapy kuchenne - to katastrofa.
Nigdy nie jest tak, że najpierw jest norma a potem dostosowanie się do niej. Postęp, nowe rozwiązania i technologie są pierwsze, potem je opisuje norma. W latach 1990-1995 prawo budowlane nakazywało mieć wentylację grawitacyjną, a ja robiłem rekuperatory. Czy to źle?

