Za nisko wylany fundament..

Post autor: **Damian_S** » 18 wrz 2008, 0:15

Witam wszystkich serdecznie!

Otóż, problem jest następujący.. Budową domku zajęła się określona firma, zgodnie z projektem wylane zostały fundamenty i poleciały już ściany (suporex) do wysokości stropu. Okazało się jednak , że względem drogi budynek jest za nisko (o jakieś 20 cm). Co w takiej sytuacji można zrobić? Dołożyć 20 cm betonu i podwyższyć nadproża? W jaki sposób zrobić izolację.. Proszę o pomoc!

Post autor: **robertm** » 18 wrz 2008, 7:08

Najtaniej i nie dam głowy ale chyba jedyne rozwiązanie to rozebrać suporex i dołożyć bloczek betonowy . Suporex jest za chłonny i za słaby żeby był pod gruntem, zrobienie porządnej izolacji w wymurowanej ścianie będzie kosztować krocie. Jest jeszcze możliwość zostawienia tak jeśli można zrobić porządne odwodnienie liniowe wokół budynku.

Post autor: **Damian_S** » 18 wrz 2008, 15:38

Witam, dziękuje za zainteresowanie. Wydaje mi się, że nie wyraziłem się zbyt jasno.. Zacznę od początku, więc problemu jest ten, że budynek a raczej fundamenty budynku są wzniesiona jedynie 18cm nad powierzchnią drogi.. A według projekty powinny być wzniesione ok 47cm. Także z trzech schodków wejściowych do posesji zrobił się jeden. Jak już wspomniałem, ściany (suporex) stoją już do wysokości stropów. Fundamenty były ocieplane styropianem piątką. Czy istnieje jakieś inne wyjście z tej sytuacji (tzn czy obejdzie się bez rozbiórki suporexów).

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi.

Post autor: **robertm** » 18 wrz 2008, 17:25

Z tego co zrozumiałem to zostawiłbym to tak jak jest.
Przy ceramice może by sie dało a suporex chłonny i mała wytrzymałosć.(osobiście jestem zwolennikiem suporexu, akurat przegrywa w tych parametrach ale inne ma owiele lepsze

Proponuje albo pogodzić się z tym albo zgłosić sie z projektem do architekta i on wtedy moze wydać jakąś opinie .

Post autor: **jochwaw** » 22 wrz 2008, 9:00

Daj spokój z tą rozbiórką.Wygląda z opisu że wysokość budynku się zmieni (i prawnie jest to istotna zmiana względem pozwolenia na budowę) ale tego prostowanie to jak dotykanie g....
Ta różnica między drogą a budynkiem jedynie grozi spływem wody na budynek to musisz mieć zapewnione odwodnienie liniowe przed garażem - wskazane z podgrzewaniem.A wokół domu opaska żwirowa szer.60 cm z kraweżnikiem chodnikowym.Przed ścianami fundamentowymi dać żwir z ew. drenem (w zależności od gruntu jaki tam masz).
Nisko suporeks może chlonąć ew. wilgoć od terenu.Zaryzykowałbym zaimpegnowanie go na 50 cm gruntem jak do tynków gipsowych KNAUFowskim tym dla bet.komórkowych. Troszke pozamyka kapilary.Na tym niskim cokole zrób wyprawkę z tynku mozaikowego aby szybko z niego woda spływała.

Post autor: **Damian_S** » 24 wrz 2008, 12:09

Dziękuje za odpowiedź. Problem jest jeszcze nie rozwiązany.. Według kierownika wszystko jest ok, ale to naciąganie nas, ponieważ stan zerowy mamy już opłacony i chyba myśli, że weźmie trochę kaski za friko..

Kierownik zaproponował dać na chudziak 12cm styropian oraz zalać go następnie 8cm warstwą betonu, wcześniej izolując suporex.. Co myślicie o takim rozwiązaniu? I tak planujemy wybrać się z tym problemem do nadzoru budowlanego, ponieważ "kierownictwo" nie chce ustąpić.. Pozdrawiam

Post autor: **jochwaw** » 24 wrz 2008, 16:09

Czy piszesz o posadzce parteru?A projekt tego nie opsuje co ma być? Dziwne!
W zasadzie popozycja Kierownika moze być tyle, że dałbym na styro folie PE jako poślizgówka dla szlichty,a na chudziak przydałaby się hydroizolacja z papy termozgrzewalnej z wywinięciem na ścianę.

Post autor: **Damian_S** » 24 wrz 2008, 22:11

Tak piszę o posadzce parteru, a projekt opisuje to co ma być.. Ale kto tu teraz jest mądrzejszy.. Podam prosty przykład.. Fundamenty - w projekcie było, żeby dwa razy przełożyć papą termozgrzewalna, oni chcieli zastosować jakąś folie.. Stwierdzili, że tak się teraz robi.. Jednak po małej wymianie zdań zgodzili się raz przełożyć to papą.. Przepraszam, że nie używam fachowych terminów ale piszę w roli informatora ojca. Ojciec się upiera, że robotnicy dalii plamę, ponieważ nie wznieśli fundamentów tak wysoko jak powinny być wzniesione względem drogi, a jak już napisałem ściany do wysokości stropów poleciały.. Możemy siebie winić, że tak późno to zauważyliśmy, no ale w końcu oni powinni tego dopilnować.. Obecnie budowa stanęła w martwym punkcie. Aha co do projektu to prawdopodobnie nie jest on pierwszej świeżości, tzn trochę lat już ma. Umieszczę link do projektu : archipelag.pl/projekty-domow/paloma