- Syfon po wymianie
Ostatnio w mieszkaniu pękł mi syfon (rozpadla się "butelka") i postanowiłem go wymienić.
Kupiłem polsyfon walcowy (poprzednio był taki sam), sprawnie zamontowałem, wymieniłem redukcję przy odpływie ściennym (wcześniej rura luźno wchodziła w ścianę i podejrzewam że mogło przeciekać) - po tej operacji wszystko działało jak trzeba, żona zachwycona.
Kilka dni później pojawiły się problemy ze spływaniem wody. Przy małym strumieniu nie widać problemu ale przy większym woda wybija w umywalce.
Demontując stary syfon zwróciłem uwagę że plastik wewnątrz "butelki" był przycięty i nadpalony tak aby nie przeslanial bocznego odplywu. W nowym syfonie plastik jest na pełnej długości.
Podejrzewam że może być powodem spowolnienia odpływu - poradzicie cos? Bo zastanawiam się czy ciąć plastik (miejsce gdzie się znajduje zaznaczyłem na zdjęciu) czy jednak mam sprawdzać co innego?
