Witam. Remontując mieszkanie zdjąłem stary lampę sufitową. Okazało się, że ukrywała ona pozostałosci po jeszcze innej lampie. Był to kołek rozporowy wbity w jeszcze większy kołek. Wyciągnął oba z zamiarem zatynkowania otworu. Ale pojawił się wątpliwość. Większy korek siedział nie w tynku, ale w sporym otworze wypełnionym pianką (dziura głebsza niż dlugość mojego palaca). Co ciekawe otwór jest znacznie węższy przy wylocie niż głebiej w ścianie. Wlaściwie nie ma mozliwość wyczyszczenia całej painki. I teraz pytanie. Czy wypełnić całą tę przestrzeń tynkiem bez usuwania resztek pianki? Mogą być z tego jakieś problem? Tynk dobrze związe się z tymi resztkami?

Nie musisz usuwać tej starej pianki, śmiał to zalep, będzie się trzymać.