Witajcie!
Zabudowałem właśnie szachtem pokrytym różową GK jeden ze słupów podpierających płatwie. Między płytą a słupem mam ok 5 cm luzu i to wypełniłem wełną, dość zbitą - taką "ścienną".

Spotkałem się z opiniami że słup na poddaszu użytkowym może ciągnąć parę z pomieszczenia (nawet w szachcie, różowe GK chyba nie jest paroizolujące) i że musi mieć "przewiew" żeby nie zbutwieć.

Powinienem wyjąć tą wełnę dookoła słupa? (Dzięki bogu szacht jeszcze nie poszpachlowany)

Drewno powinno "oddychać". Wełna właściwie zbędna a jeśli już to jej nie ubijać.

Ubijana nie była - napisałem że zbitą, bo do szachtu dałem wełnę akustyczną typową do ścianek GK - w płytach, bardziej zbitą niż ociepleniowa.

Generalnie zależy mi na tym aby szacht nie dudnił, aby go wygłuszyć. Tylko jak to zrobić żeby równocześnie słup nie zgnił

Witaj Integer
Sprawdź wilgotność słupa drewnianego. Jeśli wynosi od 9% do 15% to może zostać obudowany wełną mineralną.
Jeśli wilgotność będzie większa niż 15% to nie obudowuj wełną ponieważ drewno musi mieć możliwość dosuszenia do tzw. wilgotności równowagowej.

Słupy były dość mokre, ale stoją już na poddaszu dwa lata. Zmierzyłem, wilgotność 10.5%
Czyli mogę wełnę w szachcie zostawić, przy okazji to ta wełna: WEŁNA MINERALNA 035 SUPERROCK 5CM https://www.abud.pl/product-pol-394-Welna-mineralna-035-SUPERROCK-5cm-9-15m2.html