Jakie macie doświadczenia z tym związane, ile musicie dopłacać i jak wysokie rachunki musicie płacić za brak wiedzy na temat działania fizyki. Zmorą lokatorów wysokie rachunki za ogrzewanie czegoś co z założenia odgórnie ma generować wysokie koszty, jak np "wsadzenie mokrej nogi w suchego buta" - czyli termomodernizacja mokrych ścian, ocieplenie wizerunku elektrociepłowni, usprawnienie wymiany ciepła, dopłaty do lobby ciepłowniczo-izolatorskiego, bazowanie na niewiedzy i ludzkiej głupocie

Kiedy zrozumiecie, że zamykając Was w puszkach styropianowych zmuszają Was do kumulowania ciepła ale również i wilgoci, kiedy zrozumiecie, że ciepłe wilgotne powietrze wewnątrz przyczynia się do rozwoju grzybów i pleśni (także wewnątrz Was) i kiedy wraz z dociepleniem 15 cm nieprzepuszczalnej warstwy wymienią

Wam okna z możliwością samoczynnej wentylacji i kiedy kanały wentylacyjne dostosują do skutecznej wymiany powietrza wewnątrz. Kiedy ostatnio czyścili u Was kanały wentylacyjne ???

Termomodernizacja to nie tylko styropian na elewacjach, to także szereg innych zabiegów których nikt nie wykonuje i nie planuje nawet aby usprawnić Wam komfort termiczny. Lepiej mieć suchą zimną ścianę niż mokrą i ciepłą. Lepiej płakać i płacić niż skutecznie się przed tymi problemami chronić.