Drenarskie wyzwanie

Wszystko o kanalizacji i odwodnieniu. Dział poświęcony poradom na temat najnowszym rozwiązaniom technologicznym związanymi z kanalizacją, drenażem i oczyszczaniem ścieków.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

DarekS4
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 06 lis 2021, 13:23

Drenarskie wyzwanie

Post autor: DarekS4 »

Witam szanowne grono

Od lutego jak pogoda pozwoli startuję z drenarką odwodnieniem i izolacją piwnicy.
Muszę ponieważ na północnej ścianie mam problem że ściana pociągneła wodę. Doidatkowo tam nigdy nie ma słońca.

Poniżej rzut budynku. i to co planuję zrobić

Podstawowe informacje

1. Kolorem niebieskim w budynku jest zaznaczona piwnica
- Piwnica do poziomu gruntu ma wysokość 180-190cm
- Rów ma głębokość 170-180cm co dyskwalifikuje odprowadzenie wody do niego naturalnymi spadkami
- Szambo mam stare ok 30-40 lat betonowe które przepuszcza w grunt na północnej stronie gdzie nie ma słońca więc tam jest wiecznie mokro
- Grunt to ok 20cm normalnej ziemi a w dół sama glina
- Spadek na działce jest minimalny i bez szału
- Rów jest melioracyjny i w 70% jest wyschnięty a woda p[pojawia się przy intensywnych opadach.

PLAN:

-Montaż na rogu budynku w kierunku spadu 2 studzienek Fi 500 na głębokość 3m
- Do tych studzienek wpiąć Rynny i drenaż i pompami z tych studzienek zbierać wodę do zbiornika 10m3 ( Przydałaby mi się do podlewania grządek i innych roślin)
- Wymiana szamba na oczyszczalnie biologiczną Eko-House VH8 Premium ( Dwóch znajomych taką posiada i nie narzekają. Urządzenie wyrabia się wody używają do podlewania trawników i drzewek ozdobnych a wybierają ją raz do roku. U mnie jest 5 osób dorosłych + 2 dzieci. Żona zaczęła się zastanawiać czy jest sens montować takie urządzenie i czy nie lepiej dać standardowe szambo betonowe. Swoją drogą wbiła mi klina bo 8 tys zostanie w ręce. Ja osobiście myślałem jeszcze czy nie zrobić tak żeby dać dwa zbiorniki betonowe w rogu działki przy rowie ale mniejsze np 2x 5m3 i do jednego zbierać deszczówkę którą wykorzystam do podlewania warzyw i owoców a drugą z oczyszczalni wykorzystać do podlewania ogrodu a wiem po ostatnich latach że bardzo ta woda się przydaje)
- Okopanie budynku wykonanie izolacji i drenażu opaskowego + dodatkowa nitka na ścianie północnej któa zbierałaby wodę po opadach z racji że nie ma tam słońca.

PROBLEMY:
Przecieka mi fundament na Początku drenu który zrobiłem rok temu (kolor żółty) Powód to najprawdopodobniej za mały spad i zbieranie się sporej ilości wody przy ławie.
Dlatego chce tam wstawić studzienkę zbiorczą z pompą.


Pytanie jeszcze czy jest sens zbierać ta wodę z oczyszczalni. Czy po prostu to odprowadzić do rowu.

Zostaje jeszcze gospodarczy który jest nieordynowany i ma też potężny dach z którego całą woda spływa mi przed dom. Dren żółty robiłęm bo mi ta woda tam spływała a tam mam schody do osobnego wejścia do domu na piętro. I często jak się wychodziło to było tam 4-5 cm wody. Teraz wszystko spływa do drenu który teoretycznie działa ale przy dłuższych opadach i oberwaniach chmury przecieka mi na rogu ławy ....
Plan jeszcze to rynny na gospodarczy i też łapanie tej wody.
Odprowadzenie wody z tych dachów to będzie naprawdę mega odleżenie gruntu z wody.

Aha jeszcze rów : Będzie rurowane rurami fi 400 w całej długości dziadki tj 55m
Załączniki
Drenaż.jpg

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2405
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07

Re: Drenarskie wyzwanie

Post autor: Interno »

Czy to jest Twój plan czy już projekt ?.
W czyjej gestii jest rów melioracyjny ?.

DarekS4
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 06 lis 2021, 13:23

Re: Drenarskie wyzwanie

Post autor: DarekS4 »

Mój plan

Zakładam że te dwie studzienki to przesada
Jeszcze jedno pytanie czy od ściany zachodniej północnej i wschodniej gdzie npo odkopaniu za ścianą fundamentu nie ma piwnicy trzeba kopać tez tak głeboko z odwodnieniem ?? I pytanie czy ława będzie tez tak głeboko jak przy podpiwniczeniu .... Ale to już zobacze jak zacznę kopać

Oczywiście nadmiar ze zbiornika z deszczówką też wypuszczę do rowu.
Zbiornik chcę wkopać standardowo z jednym kominkiem bo i tak woda do niego byłaby pompowana mechanicznie ze studzienek zbiorczych ...
Żeby tam dojś spadami to musiałbym dać min 4-5 kominków od gruntu i dopiero zbiornik.
Kto by mi taki wykop zrobił Bez sensu. Wole wydać już na dwie solidne pompy i większą rurę i to pompować.

Do zbiornika mam już mocny hydrofor a wody nigy za dużo.

Rów melioracyjny jest własnością spółek wodnych nawet z racji tego że biegnie przez moją działkę. Widnieje na mapkach.
Mam zrobiony operat i jestem jesgo administratorem dlatego wspomniałem że będę rurować bo:
a. Sąsiedzi wyżej spuszczają tam scieki i jak nie pada deszcz to klasycznie czasem śmierdzi
b. chce sobie 2m za rowem zrobić ogrodzenie i wszystko wyrównać. A tym czasem dzieciaki ledwo co zaczęły chodzić to trzeba ich pilnować żeby tam po prostu nie wpadły.

Interno
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2405
Rejestracja: 05 lis 2008, 22:07

Re: Drenarskie wyzwanie

Post autor: Interno »

Z zawodowej ciekawości oraz tego, że też miałem problemy ze starym budynkiem przeczytałem to co napisałeś.
Nie jestem fachowcem od drenaży lecz konstruktorem więc poczekaj na odpowiedź kogoś bardziej kompetentnego.
Moje zdanie wody deszczowej z dachów nie łącz z drenażem.
Szambo jak najbardziej BIO.
Drenaż na poziomie ław, co do części nie podpiwniczonej to trzeba się zastanowić.
Czy jedna czy dwie studnie to też na razie znak ?.
To jest poważne zadanie i raczej należy to dobrze przemyśleć aby spełniło oczekiwania i nie było poprawek.
Ja u siebie kreśliłem plany prawie rok, konsultowałem to z firmami, podliczałem koszty, kolejny rok zajęła realizacja.
Moje budynki mają 150 i 100 lat, ściany i fundamenty z piaskowca, częściowo podpiwniczone.

DarekS4
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 06 lis 2021, 13:23

Re: Drenarskie wyzwanie

Post autor: DarekS4 »

Ten dom z lat 70 jest postawiony na domie z lat ok 20 tak sądzę. Bo piwnica jest budownictwa mega starego. Jest cała ceglana i ma nawet sklepienie ceglane półokrągłe :D
Jakby do odpicowac to petarda :D

JA już też kombinuje około roku i po pierwszej nitce która okaząła się niewypałem i to jeszcze gdzie niby koparkowy z doświadczeniem kopał i miało działać powiedziałem że znowu potwierdzi się trzeba robić samemu.

Dlaczego nie łączyć w jednej studzience drenu i rynien ?? Umie ktoś na to logicznie odpowiedzieć ?? Juz to słyszałem wiele razy więc popatrzmy na to w ten sposób jak ja patrze.

Poziom drenów to ok 1.9m do ławy zakładam spadki ok 2-3 cm na 1m to mi da wejście drenu do studzienki z pompą na poziomie ok 2.3-2.5 m jakoś tak .... Rynny będą na wysokości przynajmniej 1-1.5m wyżej .... więc między dnem a wlotem drenów będzie ok 0.5m .... moge nawet dac rurę 4m żeby zwiększyć bufor między dnem a wlotem drenów. Do tego pompa pływakowa na dnie o dużej wydajności która nie pozwoli na dojście wody do wejścia drenów .... i dlaczego nie może to być razem ?? Wiadomo że rynny spuszcza wodę tylko przy opadzie a jak przestanie padać to już nie poleci woda .... a dreny moga sobie kapać jeszcze nawet dobę jak nie więcej co już totalnie nie może być zagrożeniem przy wydajnej pompie.

Co do studni to nie widzę też tego na jednej studni bo musiałbym ze strasznie daleka ciągnąć dren .... Zostaje przy dwóch dtudniach. Wolę miec dwie wydajne niż potem narzekać że coś nie działa.

Co sądzicie o łapaniu wody z BIo osobno i z deszczu osobno ?

DarekS4
Początkujący
Początkujący
Posty: 12
Rejestracja: 06 lis 2021, 13:23

Re: Drenarskie wyzwanie

Post autor: DarekS4 »

nikt nic nie podyskutuje ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kanalizacja i odwodnienia”