Dosłownie czuję się jak przebity, sflaczały balon - kompletne zero energii. I nie wiem, co mogłoby mi pomóc. Więcej jeść to jedno. Może coś jeszcze na wspomaganie*?
Co Wy robicie w podobnych sytuacjach
*PS
Wypróbuję to https://devaharmony.com/pl/sklep/sok-aloe-vera/ - i za miesiąc albo dwa powinno się poprawić. Przynajmniej w teorii.
