można zastosować geosyntetyki - geoweb. Za jego pomocą można stworzyć pół sztywną płytę która będzie rozprowadzać pionowe napreżęnia od budynku niwelując w ten sposób osiadanie.
Koszty wykonania nieporównywalnie niższe niż przy wymianie gruntu.
Wykonuje się to stosunkowo prosto - na przygotowane podłoże ( i tu bezie najwiekszy problem) kładziemy geowłóknine, nastepnie podsypka piaskowa, warstwa geowebu wypełniona kruszywem i tyle.
Oczywiście żeby nie było za prosto to wszystko to zarówno typ włókniny jak i miąższości geowebu trzeba policzyć.
Pisz na grzegorzk@wodeko.pl jeżeli jesteś zainteresowany.
p.s. oczywiście projektujemy z powodzeniem takie rzeczy już od lat
Witam Panie Grzegorzu,
bardzo dziękuję za sugerowane rozwiązanie, znane i stosowane od lat w trudnych warunkach gruntowo wodnych, zwłaszcza gdy potrzebujemy szybkiego efektu.
Z perspektywy czasu chciałbym podzielić się doświadczeniem, iż przy podobnych rozważaniach o wymianie gruntu itp przede wszystkim trzeba rozważyć:
1. dojazd: sprawa dotyczy ogromnej ilości transportów np. kruszyw (drogi dojazdowe - naprawa zniszczeń, warunki atmosferyczne itd.);
2. konieczny stały nadzór geotechniczny i kontruktora (mechanika gruntów).
3. a przede wszystkim logistykę całego przedsięwzięcia opratą o powyższe 2 elementy.
Osobiście uważam że najoptymalniej wychodzą pale żwirowe, lub nawet jeżeli tylko się uda to wymiana gruntu. Jednakże w podobnych warunkach gruntowo wodnych trudno mówić o prawidłowym zagęszczeniu warstwami, ...w wodzie
4. Należy również rozważyć sposób wykorzystania i gromadzenia wody gruntowej. Melioracja nie oznacza bowiem jedynie słowa "osuszanie" ale też umiejętne gromadzenie, gospodarkę, retencję i poszanowanie wody. Wbrew pozorom moze być to atutem. Zwykle takie działki są bardzo malownicze i ... pełne niesamowitej CISZY
ps.
Jedno jest pewne, prace takie wymagają znalezienia doświadczonej kadry inzynieryjnej ale przede wszystkim wykonawczej z odpowiednim sprzętem najlepiej blisko, ogromnej ilości cierpliwości, czasu i .. pieniędzy
Jeżeli ktoś planuje coś "na szybko" to odradzam podobne lokalizacje, -chybo że rekreacyjnie, domek na kołach itp. (-wcale nie musi być to amfibia jak ktoś sugerował
Po prostu postawić sobie pytanie czemu to ma służyć? Może warto taki teren pozostawić w całości lub częsciowo nawet puste, rekreacyjnie wyłącznie?
Jest bardzo wiele mobilnych możliwości nie wymagających budowy czy stałego jakiegoś zainwestowania.
Dla tradycyjnego budownictwa lepiej poszukać czegoś innego z uzbrojeniem terenu w media, infrastrukturą ... i asfaltem:)
Uważam jednak że takie trudne tereny będą rosły w cenę, w pełnej gonitwy miejskiej betonowej codzienności ..
pozdrawiam serdecznie.
4MG
