Jak w tytule, mam więźbę wycinaną na maszynach cnc, którą niedawno skończyłem składać. Przymierzam się do okapów i rozmierzania łat, ale nie do końca zadowolony jestem z wyników obliczeń. Wykonawca więźby wiedział jaką planujemy dachówkę a mimo to długości krokwi w niektórych miejscach chyba będą wymagać poprawek.
Dach jest dość skomplikowany co widać na zdjęciu, naniosłem długości krokwi na poszczególnych połaciach.
Wychodzi mi, że konieczne będzie docinanie dachówek w kalenicy głównej, bo kryjąc od dołu chciałbym wyjść z całą dachówką w kalenicy szczytowej (długość połaci 575) a różnica od tego miejsca do końca dalszej części połaci nie pozwala zachować tego samego rozstawu łat. Ponad to połać o długości 307 musiałaby być kryta z zastosowaniem innego rozstawu łat i zastanawiam się czy będzie to widoczne jeśli na jednym szczycie (575 i 307) będą dwa różne rozstawy (no chyba, że skrócę krokwie po stronie 307).
I tu pytanie do Was - jak rozwiązaliby to prawdziwi fachowcy?
Pozdrawiam
