Witam,

nie wiem czy w dobrym podforum piszę...
mam pytanie do osób znających się na temacie;) wynajmujemy piętrowy dom w którym nie korzystamy z piętra ale w zimie musimy je ogrzewać... czy jest szansa w jakiś sposób odciąć piętro tak żebyśmy nie tracili ciepła na ogrzewanie góry? będę wdzięczna za wszelkie pomysły:)

pozdrawiam

Szerze powiem, że moim skromnym zdaniem całkowite odcięcie piętra to nie jest do końca dobry pomysł. Lepiej utrzymywać tam minimalna temperaturę (niech chociaż same rurki grzeją) niz odcinać całkowicie. Mieszkanie zrobi się wilgotne, będzie w nim brzydko pachnieć. Nie wiem jak to wyglada od strony technicznej, ale przerabiałem to u siebie.Trzeba było kilku lsezonów letnich, żeby dobrze wysuszyć mieszkanie na górze. W zimie była utrzymywana temperatura 8 - 12 stopni.

Odciąć nie można i niedobrze jest tak robić z przyczyn fizyki budynku.
Można jedynie nastawić na termostatach przy kaloryferach na symbol śnieżynki.Da to temperaturę obiegu w instalacji do 8 st.C.
Zysk może i będzie ale raczej niewielki.
wyziębi się sufit nad parterem i w sumie będą straty ciepła i ucieczka w poddasze.
A automatyka sterowania pieca będzie usiłować utrzymywac zadany parametr na parterze i piecyk będzie cześciej kotłował