Dzień dobry, jestem nowym użytkownikiem tego forum. Z góry przepraszam więc za kiepskie obycie w lokalnych zwyczajach.
Chciałem jednak zapytać o coś, co mnie bardzo niepokoi. Mieszkam w ok. 40-letnim budynku, nie ocieplonym z zewnątrz. W ostatnim czasie zauważyłem wyraźne pęknięcia w stropie w okolicach wszystkich narożników. Strop jest monolityczny, budynek był wykonywany o ile wiem systemem gospodarczym. Nie wiem, czy ktokolwiek nadzorował prace, a jeśli tak, to raczej odbywało się to przy dużej ilości wypitych procentów sądząc po koszmarnie krzywych ścianach. Strop jest ugięty dość znacznie tj. prawdopodobnie ugięty był szalunek na którym osiadł. Załączam zdjęcia. Bardzo proszę o jakąś podpowiedź, na ile powinienem martwić się tymi spękaniami. Czy mogą być groźne?