Zagospodarowanie wody deszczowej

Informacje na temat rynien i odwodnienia dachu. Jaki materiał na rynny jest najlepszy i jak je zamocować. Dowiesz się także wszystkiego na temat czyszczenia i konserwacji rynien.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

Gdzie odprowadzasz wodę deszczową?

Kanalizacja
2
11%
Zbiornik retencyjny
9
47%
Rozsączenie w gruncie
8
42%
 
Liczba głosów: 19

Marley
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 51
Rejestracja: 21 lip 2008, 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Zagospodarowanie wody deszczowej

Post autor: Marley »

Witam,
jestem ciekaw jak radzicie sobie z zagospodarowaniem wody deszczowej, jej odprowadzaniem, gromadzeniem-retencja czy rozsaczeniem w gruncie?
Jakie sa najwieksze problemy, a z czym jest najprosciej?
Prosze o jakies sugestie poparte doswiadczeniem w tej kwestii... Jest tu pewnie wielu budujacych, ktorzy chetnie poczytaja o doswiadczeniach innych.
Pozdrawiam

Gość

Post autor: Gość »

Moim zdaniem najlepszym sposobem jest odprowadzenie deszczowki do zbiornika retencyjnego.uzaleznione jest to tez od jakosci gruntu na ktorej stoi dom,gdyz wiadomo gliny ,ily nie wchlaniaja wody jak zwiry.Z zwirowym podlozem mozna by bylo zastosowac z rozsaczeniem w gruncie gdyz zwir dobrze wchlania wode,ale moim zdaniem najlepszym sposobem jak mowilem przed tem jest zbiornik retencyjny.Ja mam gliniasty i lasty teren ,przed tem miale problemy z woda gdyz podczas deszczu woda stala wokol domu,z chwila gdy zrobilem wykop wykop wokol domu i polozylem odwodnienie i rury kanalizacyjne do ktorych odprowadzam wode z dachu do zbiornika retencyjnego moje problemy zniknely.Ale trzeba pamietac o zachowaniu spadkow w rurach jak i tez o zaworze zwrotnym ktory otwiera sie w jedna strone i zapobiega cofnieciu sie wody zpowrotem,jak i tez przedostaniu sie gryzoni do rur.

Marley
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 51
Rejestracja: 21 lip 2008, 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marley »

Bardzo dziekuje za pierwszy komentarz w tej sprawie... Wierze ze dla wielu gospodarstw domowych ten temat moze byc niezauwazalny wrecz do ktorego nie ma potrzeby siegac natomiast pozostali moga juz tak spokojnie nie spac... Woda deszczowa jest potrzebna ale czesto w niektorych miejscach jest jej za duzo :) Porady w tej kwestii mile widziane...Zapraszam do ankiety... Pozdrawiam

Gość

Post autor: Gość »

nie wiem czy dobrze sie wypowiedzialem ,zgadzam sie z tym ze woda jest potrzebna.Spelnia ona role nawadniajaca teren i w miejscach gdzie wystepuja problemy z woda to moze byc ona jako tzw.zloto dla roslinnosci , ale trzeba sobie tez powiedziec ze gdy pada przez dluzszy czas deszcz to woda tez przestanie wsiakac w glab ziemi i wtedy zdalo by sie odprowadzenie jej gdzies :D

beatka
Początkujący
Początkujący
Posty: 22
Rejestracja: 17 kwie 2008, 11:32
Lokalizacja: Katowice

można rozsączyc

Post autor: beatka »

można ją odprowadzić do rozsaczania tak jak jest pokazane na deszcz.com.pl/www/02_rozsaczanie1.htm

Gość

Post autor: Gość »

Zgadzam sie z kolega w pelni,ale mam jedno pytanie otoz jak sie ma to w stosunku do terenow gliniastych i ilastych?Wiem to po sobie gdyz gdy wykonywalem wykopy pod fundamenta ,grunt byl w calosci gliniasty dopiero na glebokosci po wiekszej jak 1.20 cm zaczely pokazywac sie ily.Ipytanie jest czy musze usunac gline aby woda mogla sie swobodnie przedostawac i zastapic ja zwirem lub bardziej zyzna ziemia i czy te czynnosci nie pochlona troszke pieniazkow?,gdyz trzeba kupic zbiorniki ,filtry.itp.

Marley
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 51
Rejestracja: 21 lip 2008, 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: można rozsączyc

Post autor: Marley »

beatka pisze:można ją odprowadzić do rozsaczania tak jak jest pokazane na deszcz.com.pl/www/02_rozsaczanie1.htm
Witam beatke,
bardzo dziekuje za propozycje ale to temat firmy Marley w tej czesci forum. Oferte zagospodarowania wody deszczowej posiadamy w swoich zasobach. Prosimy o zapraszanie na swoja strone w swoich tematach i moderowanych przez siebie forach...
Pozdrawiam

Przemek

Post autor: Przemek »

http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic. ... 3278#53278

podsyłam znalezionego linka na forum ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rynny”