Witam mam wilgotną ściane poprzez podciąganie kapilarne w korytarzu i postanowiłem ja zaizolować metoda iniekcji krystalicznej.
Czy używał ktoś ceresit CO81 i czy warto to kupić czy lepiej jakiś inny środek ?
Mam jeszcze jedno pytanko ,zaraz obok tej mokrej sciany jest dziura na jakis 1m głeboka i 0,6m/2 z licznikiem od wody i rurą od gazu.Boczne ściany są dookoła obmurowane i te ściany tez są dość mocno mokre,a na dole poprostu piach i nic wiecej.Czy idzie z tym coś zrobić żeby było sucho?(może smoła czy coś) i czy wgl to jest poprawnie wykonane jak tam nie ma na dole nic wylane tylko sam piach ??
wilgoć na ścianie
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: wilgoć na ścianie
Skąd wiadomo, że to woda z "podciągania" ? Najczęściej w takich przypadkach to woda z kondensacji pary wodnej z wewnątrz. Na i w zimnych przegrodach wykrapla się para, potem grawitacyjnie ścieka w dół. Na zdjęciu mokra ściana na izolacją poziomą.loczek pisze:Witam mam wilgotną ściane poprzez podciąganie kapilarne w korytarzu i postanowiłem ja zaizolować metoda iniekcji krystalicznej.
Czy używał ktoś ceresit CO81 i czy warto to kupić czy lepiej jakiś inny środek ?
Mam jeszcze jedno pytanko ,zaraz obok tej mokrej sciany jest dziura na jakis 1m głeboka i 0,6m/2 z licznikiem od wody i rurą od gazu.Boczne ściany są dookoła obmurowane i te ściany tez są dość mocno mokre,a na dole poprostu piach i nic wiecej.Czy idzie z tym coś zrobić żeby było sucho?(może smoła czy coś) i czy wgl to jest poprawnie wykonane jak tam nie ma na dole nic wylane tylko sam piach ??
Warto ustalić przyczynę, by "leczenie" nie pogorszyło sprawy, by izolacja pozioma nie zatrzymała wody.
- Załączniki
-
- 23561844_10203703597387153_6709661176257712408_n (2).jpg (28.15 KiB) Przejrzano 12996 razy
-
- izolacja funda.jpg (6.33 KiB) Przejrzano 12996 razy
rekuperacja od 1989r
-
SymetriaPoznan
- Początkujący

- Posty: 13
- Rejestracja: 10 kwie 2018, 14:27
Re: wilgoć na ścianie
Z opisu wynika, że to wigloć kapilana- a tutaj najpewniejsza z metod to podcinka. Robisz jednorazowo i masz spokój. U mnie też z tym był problem ale już od 5 lat spokój. Polecam bo z iniekcją jest ten problem, że możesz lać i lać a gdzieś będzie spływać i problem. Dodatkowo po jakimś czasie każda iniekcja siada. A podcinka raz i wkładają arkusze tworzywa sztucznego (chyba hdpe) i żywotność tego liczy się w tysiącach lat. Lepiej raz zrobić i mieć do końca spokojną głowę.
Życzę powodzenia i pozdrawiam
Życzę powodzenia i pozdrawiam