Dzień dobry!
Macie jakieś pomysły, jak zorganizować system dostępu do energii elektrycznej na wypadek awarii sieci miejskiej? Niektóre sprzęty po prostu nie mogą się obyć bez prądu, a przerwa w działaniu jest niedopuszczalna. Począwszy od lodówki, a skończywszy na monitoringu na bazie takiego https://5tech.pl/wideodomofony-z-kamera,c27.html sprzętu i pozostałych zabezpieczeniach. A ew. bateryjki nie wystarczą na zawsze!
Pytanie, czy ktokolwiek robił sobie zasilanie awaryjne w warunkach domowych?