wideo5 pisze:Daliśmy kredyt zaufania polskiej firmie i zostaliśmy na lodzie z bublem. Nic nie mam a nawet jestem za popieraniem rodzimych firm, jest jeden warunek, muszą działać a nie leżeć bezużyteczne w kartonie.

bartS pisze:Nie rozumiem tej nagonki na Elnixy: ja od ponad miesiąca jestem użytkownikiem 3-fazowego inwertera Elnix 6KW.
Zadowolonym - włącza się szybko, wyłącza późno, już przy instalacji mój elektryk (nie znał marki) stwierdził że urządzenie ma bardzo szerokie możliwości konfiguracji nastawów.
Prąd się produkuje, sprzęt działa.

wideo5 pisze:

bartS pisze:Nie rozumiem tej nagonki na Elnixy: ja od ponad miesiąca jestem użytkownikiem 3-fazowego inwertera Elnix 6KW.
Zadowolonym - włącza się szybko, wyłącza późno, już przy instalacji mój elektryk (nie znał marki) stwierdził że urządzenie ma bardzo szerokie możliwości konfiguracji nastawów.
Prąd się produkuje, sprzęt działa.

Zadowolony właściciel Elnixa jest jak Yeti, słyszano o nim ale nikt go nie widział Daj jakieś namiary ,ktoś chętnie pojedzie i zobaczy ten działający cud techniki.
W linku poniżej film jak działał mój nowy Elnix 5kW przy wytwarzanej mocy zaledwie 2,8kW. Zwróćcie uwagę na temperaturę układu w prawym górnym rogu. Co by było gdyby pracował z pełną mocą?
https://drive.google.com/file/d/15Pr47a ... sp=sharing

szari pisze:No a zielonego Volta na forum aż tyle że widać że pracownicy klepią post za postem bo roboty nie mogą znaleźć. Jak ktoś jest do niczego to nawet reklama mu nie pomoże.

bachus pisze:Witam wszystkich robiących "własnymi ręcami."
Ja również jak i Pan Piotr wziął się za własną elektrownię. Z tym, ze moja elektrownia jest już na ukończeniu. Z zewnątrz wygląda to tak:


Baterie w mojej sytuacji stanowią daszek nad werandą, która to bez zadaszenia w trakcie operacji słonecznej rozgrzewała się tak, ze trudno było tam wytrzymać, natomiast zimą słońce będzie dogrzewać w sposób doskonały. Daszek z baterii sięga nad taras, tak że w czasie deszczu można na nim siedzieć. A więc załatwiłem konstrukcja baterii parę spraw przy okazji.
W mojej sytuacji wykonałem konstrukcję mocującą do ściany z delikatnych profili aluminiowych 25X25X1 pospawanych do siebie. Najwięcej czasu zajęło mi mocowanie całej tej konstrukcji do ściany. Całość została od strony baterii zabezpieczona taśmą aluminiową tak aby mieć szczelny dach na całej połaci. A tak to się przedstawia od spodu.


Od spodu widać, że baterie są podłączone do trzech inwerterów. Jeden inwerter obsługuje 4 baterie słoneczne, ostatni obsługuje tylko dwa ale to tylko chwilowo bo zdejmę dwa dolne kolektory i w ich miejsce wejdą dwie baterie.
Jest to rozwiązanie całkiem inne niż zastosował Pan Piotr ale to tylko dla tego, ze w pewnych okresach będzie rzucany cień na baterie i gdybym zastosował spięcie baterii w jednym stringu to najmniejszy cień spowodował by drastyczny spadek mocy. A więc jeżeli macie taką sytuację trzeba stosować mikro inwertery po jednym dla każdej baterii z osobna jak to jest u mnie. Zastosowałem inwertery pod nazwą WVC1200

Chociaż widać, że cztery baterie są podłączone do jednego urządzenia to to tylko ze względu na koszt zakupu, to 4 w jednym.


Schemat połączenia jest prosty jak sikanie w komplecie jest wszystko. Schemat poniżej:


Do tego jest pełna wizualizacja każdej baterii z osobna


Po przez mały modemik podłączony do sieci elektrycznej.

dariarymanowska pisze: ogólnie to nie wygląda to estetycznie a przede wszystkim bezpiecznie. Przy gorszej pogodzie będzie to wyrywało się niszczyło elewacje budynku, a i jeszcze nie jest wzięte zacienienie modułów pod uwagę. Jestem zdania, że lepiej dać do zrobienia firmie z wieloletnim doświadczeniem. Mam też świadomość, że niech każdy robi jak uważa - tylko potem niech nie płacze

dariarymanowska pisze:jestem ciekawa Pana uzysków w takim razie

dariarymanowska pisze:szanowna koleżanka prosi o screena z apki