Witam,

jeśli umieszczam posta w złym dziale, z góry przepraszam i proszę o przeniesienie.

Zastanawiam się nad szczelnością fug pod prysznicem itp.

Sprawa wygląda tak, że zrobiłem łazienkę, dokładniej prysznic z odpływem punktowym. Cała powierzchnia prysznica jest pod płytkami zabezpieczona folią w płynie (ściany/podłoga), dodatkowo kołnierz przy odpływie i taśma z gumą w narożnikach. Fuga Mapei + później zaimpregnowana Atlas Delfin.

Płytki podłogowe mają dość mały spadek i woda spływa wolno - tak że zostaje niewielka ilość wody po lewej stronie.

Ostatnio zauważyłem, że w jednej części fugi wysychają znacznie wolniej. Poniżej przedstawiam zdjęcie. Po prawej stronie widać ciemniejsze fugi (mokre), gdy reszta już wyschła. Już kolejny dzień obserwuję ten sam sposób wysychania i martwię się, czy nie dostaje się woda pod płytki? Spad płytek na podłodze idzie w lewą stronę w kierunku odpływu. Prawa ściana to regips / lewa beton.

Czy to jest kwestia, że w tamtym miejscu fuga więcej wody spija?


Zdjęcie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e46 ... 76d95.html

Ktoś może ma jakąś koncepcję?

Tak się dzieje jeśli pod płytkami są puste miejsca w warstwie kleju.
Prawdopodobnie rzemieślnik ułożył płytki na ścianie ale bez dolnej płytki, potem wykonał podłogę i na końcu wstawił dolną płytkę na ścianie z pustkami w warstwie kleju.
Ale to oczywiście moja interpretacja tak na szybko.

Dzięki Interno za opinię. Myślisz, że nie powinno być z tym problemów?

po pierwsze są pewne zasady w łączeniu płytki na ścianie z płytką na posadzce
pierwsza z nich mówi o tym iż prześwit pomiędzy płytkami powinnien wynosić 5mm
druga że powinien być sznur wsadzony w połączenie
a trzecia że wypełnienie łączeń wykonuje się silikonem albo poliuretanem (MS)

tak więc INTERNO ma rację iż pustki kleju pod płytkami mogą powodować namakanie fugi
choć z pewnością napisane na opakowaniu było FUGA ELASTYCZNA czyli taka która nie istnieje
bo żaden cement nie jest rozciągliwy

Nie jest rozciągliwy ale jest elastyczny na swój betonowy sposób
Też jestem zdania że takie połączenia powinny być łączone silikonem. A sama folia w płynie to nie wszystko. Oczywiście Delfin był zastosowany 2tyg po fugowaniu? Delfin może być ponownie zastosowany.

Dzięki Panowie za odpowiedzi,

tak Delfin był nakładany co najmniej 3-4 tygodnie po fugowaniu i miał jeszcze z tydzień, zanim został pierwszy raz zmoczony.

Myślicie, że nie ma powodu, żeby się martwić, czy podleje sąsiada piętro niżej?

Zalać go nie zaleje ale po pewnym czasie sąsiad będzie miał ładną plamkę na suficie. Nie odważyłbym się stawiać bezbrodzikowego prysznica w bloku z betonu bo tam ściany ciągle pracują ale do odważnych świat należy.

Teraz coraz więcej ludzi robi tego typu prysznice w blokach, więc chyba nie jest tak źle. Pytanie ile z nich jest w razie czego ubezpieczonych

robią i owszem ale pamiętają, iż izolacja przeciw wodna na posadzce i na ścianie ma mieć min. 3mm grubości a na łączeniach jest taśma uszczelniająca wtopiona w izolację i zgrzana w narożnikach

w innych wypadkach warto mieć dobre ubezpieczenie od zalania

Izolacja w postaci gumy w płynie była zastosowana i na ścianie i w miejscu brodzika + ok. 0,5-1 m poza brodzik. Na łączniach ściany i podłogi została zastosowana taśma uszczelniająca, więc spoko

kupiłeś fugę cementową gdzie deklarowane był efekt perlenia czyli wodoodporność
tak więc w jaki sposób deklaracje mijają się z prawdą ??? i masz mokre fugi

Wiesz, jakbym się na tym znał to bym nie pytał na forum ekspertów. A że się nie znam to pytam bo chcę wiedzieć, co może być tego przyczyną

Witam forumowiczów
Chciałbym podpiąć się pod ten temat bo mam podobny problem:
Łazienkę robił mi 3 lata temu „fachowiec” o którym jak pomyśle to do dzisiaj mam mordercze zamiary.
Ale niedoróbki mialy raczej naturę estetyczna -przynajmniej do tego czasu
Jakiś czas temu zauważyłem naciek na suficie w łazience rodziców mieszkających na parterze- pojawił się w miejscu gdzie mam prysznic z odpływem listwowym. Mniej więcej w tym miejscu jest tez pod kafelkami połączenie odpływu prysznica i umywalki. Ale mam nadzieje ze to nie odpływ a spartaczone ułożenie płytek i złe zasilikonowanie połączenia podłogi ze ściana-bo pod płytkami jest wylewka i na dodatek ogrzewanie podłogowe!!
Natomiast ta fuga silikonowa już wcześniej w paru miejscach zaczęła odchodzić -wiec wczoraj wydłubałem luźne elementy a pod dołem woda!!! Płytki położone niechlujnie -w paru miejscach stykają się ze ściana!!!! Wiec nie dziwie się ze silikon nie wszędzie dobrze wciśnięty ....
Ale przecież i tak powinno dalej nie przepuszczać wilgoci bo widziałem ze narożniki kładli i dawali folię w płynie -pytanie tylko czy wszystko zrobili zgodnie z technologia....
Porobiłem zdjęcia-Wodę wysuszyłem opalarka na ile się dało i położyłem nowa fugę silikonowa żeby moc korzystać z łazienki ale co dalej???
Proszę o jakieś sugestie bo wiem ze tak tego nie mogę zostawić....

Nikt nie ma pomysłu??....