co sądzicie o tym aby wodę w grzejnikach zastąpić glikolem. Nie zamarza chociaż
w nowoczesnych układach jest takowy glikol więc czemu nie zastosować tego w starych.

Często instalacje zalewa się roztworem glikolu w szczególności te które nie pracują a są zalane np na budowach w domach kempingowych itp. Uważam że to nie głupi pomysł.

Ja na działce mam zalaną mieszanką koncentratu do chłodnic i wodą. Wytrzymuje wg. obliczeń do - 7.

Z tego co się orientuję większość płynów do chłodnic to wodny roztwór glikolu. A koncentrat to stężony glikol.

Witam,
samego glikolu producenci kotłów i grzejników nie polecają, gdyż nie posiada badań w odróżnieniu do innych płynów produkowanych specjalnie do zalewania instalacji c.o. Dlaczego glikolu nie można stosować? Wchodzi w reakcje chemiczne, zarówno z aluminium, jak i ze stalą. Jest bardzo aktywny. Do tego szybko paruje i należy ubytki dość często uzupełniać wodą. Nie glikolem, bo stężenie będzie za duże. To samo się tyczy płynów do chłodnic samochodowych. Należy sprawdzać co jest napisane na etykiecie. Jeżeli płyn nie ma dopuszczenia (Aprobata Techniczna COBRTI "Instal") to może narobić bałaganu. Co można stosować? Ergolid, Tyfocor, Glixoterm, Antyfrogen, ECO 2000 MPG i ECO MPG-P.
Są to płyny od -15 do -30 st.C. Należy je rozcieńczać zgodnie z instrukcją.
Dziwi mnie jednak, że Redakcja Forum nie przygotowała takiej, bardzo potrzebnej wiedzy na okres zimowy na użytek forumowiczów.
No cóż?
Pozdrawiam,

A to mnie dziwi i pierwszy raz się z tą opinią spotkałem. Dlaczego więc pompy CO mimo iż są z żeliwa mogą pracować w roztworach glikolu. Co z miedzią? Instalacjami solarnymi?
Podaje pan nazwy produktów nie substancje:
ERGOLID EKO jest płynem niskokrzepnącym (-35C), którego głównym składnikiem jest nietoksyczny glikol propylenowy
Tyfokor skład chemiczny: 1,2-Propylenglikol, woda i inhibitory
GLIXOTERM EKO 96% koncentrat niezamarzający, doskonały płyn na bazie glikolu mono-propylenowego
Antifrogen - Wyprodukowany na bazie glikolu propylenowego,
ECO 2000 oparte na glikolu propylenowym
Są to cytaty ze stron producenta.

Witam,
Podałem nazwy gotowych produktów, które z powodzeniem stosujemy w instalacjach c.o. Dzięki temu, że posiadają wspomniane wyżej dopuszczenie - w przypadku wystąpienia jakichkolwiek szkód - użytkownik nie traci praw do gwarancji producenta.
Moim zdaniem, mieszanki te oprócz tego, że posiadają glikol lub jego pochodne, posiadają również związki, które neutralizują lub wręcz blokują aktywność chemiczną glikolu, ponadto ulepszają jego właściwości. A sama ich gęstość jest nominalną dla danej temperatury. Płyny te, w trakcie użytkowania również wymagają kontroli i uzupełnień. Próbki wysyła się do producenta - a w przypadku otrzymania negatywnych wyników analizy z laboratorium - konieczna jest wymiana.
Bardziej skupiłbym się na tym, że dla masowych użytkowników kotłowni i instalacji c.o. oraz producentów tychże rozwiązań - sam proces - od momentu produkcji płynu, poprzez zakup, użytkowanie, aż po kontrolę i kolejną jego wymianę - jest po prostu bardziej wiarygodny, przez co stanowi określony standard.
Jako instalator wychodzę z założenia, że spełnienie wymogów producenta jest rzeczą świętą. Zdejmuję z siebie ciężar odpowiedzialności za ewentualne awarie sprzętowe (kocioł, pompa, grzejnik itd ), a i klient ma wówczas jasną sytuację, gdyż analiza chemiczna robiona w laboratorium stanowi niepodważalny dowód. W instalacjach otwartych - klienci sami dokonują dalszej obsługi i wymiany płynu. Przy systemach zamkniętych obowiązkowo powinien napełniać zawodowiec.

Co innego na placach budów i wszędzie tam, gdzie koszty decydują o tym co się leje. Po prostu, nic złego na pewno się nie stanie. Jeździło lata - jeździć będzie dalej. Zwyczajnie, gdy coś się zepsuje, nie będziemy reklamować - kupimy nowe.
Pozdrawiam,

Mam w domu starą instalację centralnego ogrzewania, która była trochę zaniedbana (teściowie uważali, że skoro działa, to nie ma czym się przejmować...) a do tego była zalewana wodą kiepskiej jakości. Zastanawiałam się, czy mogę ją podratować zmianą wody na glikol? W ciągu kilku lat i tak planuję remont generalny i zmianę instalacji. Czytałam trochę o glikolu, ale zależy mi na opinii kogoś, kto ma podobne doświadczenie.

Glikol nic nie zmieni w instalacji poza tym że czynnik grzewczy będzie gęstszy a co za tym idzie pompa będzie miała większy opór ale przyczyni się do zmniejszenia temperatury zamarzania ale jeżeli ktoś zamieszkuje budynek to nie ma co się przejmować tym bardziej że macie w planach wymianę instalacji. Jak już chcecie sobie coś zrobić z instalacją to można ją przepłukać ale to wszystko.

Dokładnie , glikol przyczyni się do zmniejszenia temperatury , Też tak słyszałem . Poza tym aż takich dużo większych różnic nie będzie .

Tak, budynek jest stale zamieszkany. Dziękuję za wyjaśnienia!

Super łazienki pisze:Witam,
samego glikolu producenci kotłów i grzejników nie polecają, gdyż nie posiada badań w odróżnieniu do innych płynów produkowanych specjalnie do zalewania instalacji c.o. Dlaczego glikolu nie można stosować? Wchodzi w reakcje chemiczne, zarówno z aluminium, jak i ze stalą. Jest bardzo aktywny. Do tego szybko paruje i należy ubytki dość często uzupełniać wodą. Nie glikolem, bo stężenie będzie za duże. To samo się tyczy płynów do chłodnic samochodowych. Należy sprawdzać co jest napisane na etykiecie. Jeżeli płyn nie ma dopuszczenia (Aprobata Techniczna COBRTI "Instal") to może narobić bałaganu. Co można stosować? Ergolid, Tyfocor, Glixoterm, Antyfrogen, ECO 2000 MPG i ECO MPG-P.
Są to płyny od -15 do -30 st.C. Należy je rozcieńczać zgodnie z instrukcją.
Dziwi mnie jednak, że Redakcja Forum nie przygotowała takiej, bardzo potrzebnej wiedzy na okres zimowy na użytek forumowiczów.
No cóż?
Pozdrawiam,

podobnych bajek dawno nie słyszałem,w instalacjach grzewczych solarnych stosuje się tylko glikol,jedyne czym bym się martwił to stopień zapłonu 1 czyli pali się w temp. 93stopni i w piecu w przypadku przecieku nie wiem co się stanie

Zarzucasz komuś bajki i sam bajdurzysz. Jaki roztwór glikolu jest palny? 70%??? Tylko kto taki leje do instalacji grzewczej?

Ja po przeczytaniu tego artykułu ARTYKUŁ od razu stwierdziłem, ze lepiej zalać grzejniki glikolem , są same zalety tylko, a żadnych wad. Cena również nie jest jakaś straszna.

Witam ,mam taką zagwozdkę.
Muszę odpalić teraz piec i sprawdzić podłogówkę i grzejniki w nowo budowanym domu.Lecz jeszcze w tą zimę nie będę mieszkał.Pytanie jak sobie poradzić by mi to nie zamarzło.Podobno spuszczenie wody z instalacji nie jest w 100 procent pewne.Czy zalanie glikolem zda sprawę?
Dom jest z zew. ocieplony .
proszę o porady .