Cześć.

Jakiś czas temu kupiłem mieszkanie i na podłodze w przedpokoju, korytarzu i kuchni leży terakota mniej więcej o rozmiarze 30x30. Kafle mi się jednak nie podobają i chciałbym położyć na nie panele winylowe klejone (2mm) (kucie kafli nie wchodzi w grę, bo mam nową kuchnię i w przedpokoju na kaflach jest zabudowana szafa, więc zbyt dużo roboty byłoby przy kuciu).

Problem jednak polega na tym, że niektóre kafelki są nierówno położone - tzn. w pewnych miejscach wystają ponad inne tworząc tzw. "zręb". Przykładając poziomicę widać szczelinę mniej więcej 2 mm. Dodatkowo jeden kafel muszę skuć bo na +/- jednej trzeciej jest pusty (pewnie za mało kleju położne).

Pytanie z mojej strony - czym najlepiej wyrównać różnice w wysokości kafelek? Jakimś klejem do kafli wysoko elastycznym, czy jakąś gęstą zaprawą poziomującą?

Pytanie drugie - po skuciu kafla nie będę tam wklejał nowego, bo nie mam. chcę tam też coś wylać i na to położyć te panele. Co najlepiej tam wlać? jak wyżej - klej, zaprawę poziomującą, czy coś innego?

Mogę później jakieś fotki zrobić i pokazać jak to wygląda.

Jeśli to jest cała płaszczyzna obniżona, to można położyć płytki na płytki, jeśli częściowo to wylewka samopoziomująca.

Pozdrawiamy, zespół Decoroom