Witam, moje pytanie budzi wiele dyskusji i postanowiłam zapytać eksperta. Mieszkam w poniemieckim ceglanym bliźniaku. W elewacji tegoż domu są dziury (z każdej strony po dwie), które chyba pełnią funkcję wywietrzników. Moje pytania brzmią:
1. czy są one niezbędne?
2. czy należy je na zimę zatykać (właśnie to budzi największe dyskusje, bo starsi mieszkańcy domu twierdzą że tak, bo będzie wilgoć jeśli się nie zatka)
3. co zrobić żeby pozbyć się w domu wilgoci?

Tego typu otwory wykonuje się w przypadku stropów wentylowanych, do wentylacji poddaszy nieużytkowych itp. Pełnią bardzo ważną rolę. Jeśli je zatkasz to doprowadzisz do narastającego w kolejnych latach zawilgocenia i rozwoju m.in. grzybów pleśniowych.
Mam nadzieję, że mówimy o tym samym. Mogę napisać coś więcej, jeśli zamieścisz zdjęcia budynku.

Te otwory są na wysokości piwnicy. Dom nie jest ocieplony. Dopiero planujemy jego ocieplenie. Mamy wilgoć, która wychodzi na ścianach i sięga nawet piętra domu. W piwnicy mamy cały czas mokro, ponieważ woda przesiąka chyba przez ściany. Starszyzna twierdzi, że wilgoć jest przez to, że nie zatykamy na zimę tych otworów i żadnych tłumaczeń nie przyjmuje (typu, że budynek należałoby ocieplić, żeby wilgoci się pozbyć). Problem właśni tkwi w tym, że ciężko się dogadać co do kwestii ocieplenia budynku.

Sytuacja jest poważna. W pierwszej kolejności należy znaleźć i wyeliminować przyczyny zawilgocenia, następnie osuszyć ściany, a dopiero później planować docieplanie.
Przyczyny zawilgocenia ścian mogą być różne. Czasem występuje kilka z nich jednocześnie. Może to być: nieszczelności lub całkowity brak izolacji ścian fundamentowych, brak izolacji przeciwwilgociowej na styku ściany z fundamentem, brak szczelności podłogi piwnicy itp.
Samo docieplenie budynku może na krótko poprawić jego wygląd, ale po pewnym czasie dojdzie do jeszcze szybszego zawilgocenia i pogorszenia stanu technicznego całego domu!