Zapach gazu
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Zapach gazu
Czy można samemu sprawdzić szczelność rur gazowych. Jeśli tak to jak to zrobić??
Zapach gazu
Sądzę, że nie ma takiej możliwości (chyba, żeby mieć specjalny miernik do pomiaru stężeń metanu). Tzw. przewonienia gazu (czyli okresowe dodawanie do gazu większej ilości substancji zapachowej), które mają służyć sprawdzeniu szczelności są prowadzone przez zakłady gazownicze. Jest to chyba jedyny ogólnodostępny sposób wykrycia nieszczelności.
-
Krzysztof
-
Gość
-
Gość
-
Hrabia Tukan
-
rockers
Zapach gazu
Witam
Woda z Ludwikiem to najlepszy domowy sposób na takie sprawdzenie.
Pozdrawiam
Woda z Ludwikiem to najlepszy domowy sposób na takie sprawdzenie.
Pozdrawiam
-
dabor
woda zludwikiem nie jest zbyt dobra bo cisnienie w domowych instalacjach gazowych wynosi zaledwie 0,8 atmosfery wiec jest zbyt male aby "napompowalo"dosyc ciezka piane z ludwika,zapalniczka nie jest oczywiscie tak niebezpieczna pod warunkiem ze w pomieszczeniu mozna jeszcze normalnie oddychac a gaz jest tylko lekko wyczuwalny natomiast mozna kupic w prawie kazdym sklepie hydraulicznym specjalny spray ktory "oblepia "podejrzane miejsca bardzo delikatna piana ktora niemal natychmiast sie"pompuje" jesli gdzies jest nieszczelnosc
-
Tadeusz2020
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 16 paź 2020, 0:26
Re: Zapach gazu
Szanowni,
Dzisiaj kontrola coroczna wykryła nieszczelnosci na gwincie w instalacji gazowej.
Cala instalacja jest stara, gwintowana.
Co ciekawe, 2 miesiące temu wykryłem tam nieszczelnosci bisanem, przyjechał fachowiec. Czujnikiem i nic nie wyczuł, a teraz był inny i wykrył, ale nie o tym.
Rzecz w tym, że na ok 10 cm z tego łączenia ruru śmierdzi gaz. Myślę sobie, powącham inne laczenia.
Co się okazało, że dwa inne połączenia, które niby były ok, też pachną gazem, ale z bliska. Nie wiem na ile to normalne zjawisko?
Czy nie powinno tak być.
Dzisiaj kontrola coroczna wykryła nieszczelnosci na gwincie w instalacji gazowej.
Cala instalacja jest stara, gwintowana.
Co ciekawe, 2 miesiące temu wykryłem tam nieszczelnosci bisanem, przyjechał fachowiec. Czujnikiem i nic nie wyczuł, a teraz był inny i wykrył, ale nie o tym.
Rzecz w tym, że na ok 10 cm z tego łączenia ruru śmierdzi gaz. Myślę sobie, powącham inne laczenia.
Co się okazało, że dwa inne połączenia, które niby były ok, też pachną gazem, ale z bliska. Nie wiem na ile to normalne zjawisko?
Czy nie powinno tak być.