Witam wszystkich forumowiczów i mam nadzieję, że jestem w odpowiednim dziale.

Mieszkam w Anglii, tutaj kupiłem dom i chciałem wymienić wszystkie drzwi wewn. ( 11szt.), których wymiary to 2040mm x 826mm x 44mm. Te same drzwi od tego samego producenta, grubość 40 i 44mm, a różnica w cenie jest dwukrotna ponieważ 44mm jest zarezerwowane dla drzwi przeciwpożarowych FD30 (T30 w kraju).

Mam drzwi tzw. door leaf, czyli kupując nie ma znaczenia prawe, lewe, ponieważ drzwi wchodzą w środek ramy i tam zatrzymują się na belce (przepraszam , ale nie znam fachowych nazw).

Tutaj moje pytanie - czy można do tej belki od strony zamykających się drzwi przykleić lub przybić 4mm listwy, które posłużyłyby jako dystanse ?

Mam nadzieje, że wytłumaczyłem to w miarę jasno i dodatkowo chętnie bym wrzucił zdjęcia, ale chyba nie ma tutaj takiej opcji.

Pozdrawiam i dziękuję.

Wiem o jakie drzwi Ci chodzi itd., tylko nie rozumiem gdzie chcesz przykręcić tą listwę i w jakim celu.
Do tego piszesz, że kupiłeś dom i będziesz wymieniać wszystkie drzwi wewnętrzne. Po co Ci drzwi p.poż? Czy w UK jest to podyktowane jakimiś przepisami czy coś w tym stylu?

Chyba tyle z moich pytań do Ciebie na tą chwilę.

Witam.
Przeciwpożarowe drzwi mam w tej chwili (44mm gr.) i chciałbym je zmienić na zwykłe (40mm gr.) ze względu na to, że chcę odświeżyć wnętrza, ale 44mm są ponad 2 krotnie droższe.

4mm listwy zniwelowałyby różnicę w grubości drzwi i dzięki temu nie "wpadły by" do środka - przynajmniej tak to widzę w teorii.

Jest jeszcze druga opcja - kupno samoprzylepnych uszczelek do drzwi ( profil D lub E) i przyklejenie zamiast listew.

Ciężko to wytłumaczyć nie mogąc pokazać konkretnego przykladu, ale mam nadzieję, że wyjaśniłem to w miarę jasno.

Edit
Udało mi się znaleźć coś co pokaże różnicę w drzwiach "polskich" i "angielskich", a tym samym troche rozjaśni co się stanie jeśli chciałbym w futryne 44mm zamontować drzwi 40mm - You Tube różnice drzwi przylgowe i bezprzylgowe. Moje są bezprzylgowe.
Pozdrawiam.

Jak dla mnie nie da się czegoś takiego zrobić, bo każda ingerencja typu dodatkowa uszczelka (niezależnie jaki profil jej dasz) będzie bardzo widoczna i będzie szpecić. Szczególnie przy drzwiach bezprzylgowych gdzie powinny się licować z ościeżnicą. Nie jest to tylko wymóg estetyczny ale też ze względów technicznych na poprawne działanie zawiasów.

Taki patent znacząco zmniejszy walory antywłamaniowe drzwi. Będziesz miał szczelinę 4mm i nie wiesz czy zlicujesz się bolcami z zamka w otwory jakie masz w ościeżnicy. Pewnie trzeba będzie je rozpiłować i drzwi będą niemiło stukały podczas przeciągu. Tak czy siak zrobienie tego pogorszy te drzwi które masz.

Chyba rozwialiśmy wątpliwości co do wymiany samego skrzydła drzwiowego.
Nawet w drzwiach wewnętrznych wymiana samego skrzydła graniczy z cudem. Tam pamiętać trzeba o:
-wielkości i średnicy zawiasów
-rozmieszczeniu i ilości zawiasów
-grubości felcu w skrzydle i ościeżnicy
-wymiarach samego skrzydła
-wysokości zamka

Mógłbym jeszcze długo wymieniać. Tak czy owak podmiana starego skrzydła na nowe jest bardzo trudna do zgrania, a szczególnie jak ktoś w bloku chce zostawić starą metalową ościeżnicę.

Używamy od zeszłej wiosny drzwi wewnętrznych od firmy Drzwi hotelowe i jest okej, nic nie stuka nic nie puka, jak to mówią handlarze używanymi samochodami Solidna jakość, wysokogatunkowy wsad, drzwi wyciszają tak jak to było obiecywane przez sprzedawcę.

Wypełnienie, a nie wsad. Wsad to masz w pralce.

robertkrajcarz pisze:Używamy od zeszłej wiosny drzwi wewnętrznych od firmy Drzwi hotelowe i jest okej, nic nie stuka nic nie puka, jak to mówią handlarze używanymi samochodami Solidna jakość, wysokogatunkowy wsad, drzwi wyciszają tak jak to było obiecywane przez sprzedawcę.

Tez polecam