No właśnie. Niby nic takiego, ale jak już przychodzi co do czego, to problem okazuje się nie do przejścia. Próbuje rzucić palenie bezskutecznie od trzech lat. Nic nie działa. Już nie wiem co mam robić, słyszałam o specjalnym sprayu z nikotyną. Przyznam że jestem sceptyczna. Komuś to pomogło?

a plasterków antynikotynowych próbowaleś

Coraz więcej osób pragnie prowadzić życie zdrowe, bez chemii czy niezdrowego jedzenia. Jeśli i Ty o czymś takim marzysz, proponuję skorzystać z 5cio stopniowego kursu, pomagającemu uporać się z problemem papierosów. Kurs jest DARMOWY. Wejdź na antypalacz.pl i zobacz co mają do zaoferowania.

Udało się wam nie zwrócić do nałogu?

Wyjście z uzależnienia z pewnością nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli ktoś palił długie lata. Moim zdaniem warto sięgnąć po jakiś lek, który wspomoże naszą walkę. Z tego co się orientuję, to desmoxan systematycznie wypiera nikotynę z naszego organizmu, co pozwala na zmniejszenie uzależnienia od niej. Przy stosowaniu takiego leku i silnej woli można zerwać z nałogiem na zawsze. Są tacy, którym się udaje. Osobiście znam kilka osób.

Żeby rzucić palenie to trzeba przede wszystkim chcieć, inaczej to nic nie pomoże.

Tylko leki na rzucanie palenia motywacja i odrobina chęci

Ja pamietam swoje proby rzucania palenia - szczegolnie ciezkie byly dla mnie noce - nie moglam zasnac spokojnie, bo za dnia to czlowiek potrafi jeszcze odwrocic uwage od papierosow ale noca bardzo ciezko. Dowiedzialam sie jednak ze w zasnieciu moga pomoc specjalne tabletki takie jak relaxina-plus - dzieki nim rzeczywiscie opanowalam swoj glod nocą, bo bardzo szybko zasypialam. No i teraz juz od dluzszego czasu nie palę:)

żeby to było takie proste, po sobie widzę ile mnie to kosztowało, ale się udało, kupiłem sobie wspomagająco recigar, bardzo zmniejszył chęć palenia i to mi dało kopa motywacyjnego żeby utrzymać się w postanowieniu

Ja się starałam brać tabletki, ale nie pomagało, więc postawiłam na plastry i faktycznie zadziałało, ale czasami mam takie chwile słabości

gregwarsz28 czy ten recigar zmniejsza jakość chęć palenia? Bo bez tego u mnie sama silna wola sobie nie poradzi, jak szybko przestałeś w ogóle palić? i ile trwa kuracja tym lekiem?

Bez silnej woli to raczej nie da rady.

Palenie jest bardzo szkodliwe! Juz sama świadomość że niszczymy swoje zdrowie i najbliższych palących biernie powinna skutecznie odstraszać!

Tylko,ze prawda jest taka,ze kazdy ma świadomość jakie to palenie jest niebezpieczne oraz jakie jest groźne ale pali. Nie jest tak łątwo się powstrzymać. Jest to nałog. Sam paliłem przez wiele lat oraz rzucenie dla mnie nie było takie proste jak tutaj piszesz Jasne, że bałem się konsekwencji ale i tak kupowałem paczkę papierosów.

Pomogła rozmowa z psychologiem, który zaproponował odpowiednią dla mnie terapię.