Witam,
Bede odbierac mieszkanie od dewelopera, niestety okazuje sie ze w duzym pokoju brak jest rownoleglosci scian (pokoj rozszerza sie o 7 cm na dlugosci sciany 5 m). Problem w tym, ze nie ma kata prostego tam, gdzie mial byc aneks kuchenny - wiec nie beda mi pasowaly szafki - na 2 metrach to 3,5 cm - wiec duzo.
Jak mozna to naprawic? Chcialabym aby deweloper doprowadzil mi to do porzadku.
Tynkarz powiedzial ze to za duza roznica, aby wyrownac tynkiem. I to rozumiem, poprosze o informacje jak inaczej mozna to zrobic. Wiem ze mozna plyta GK ale wolalabyn miec ceglana sciane - tak jak jest to zapisane w umowie z deweloperem.
Bede wdzieczna za pomoc.

Jak chcesz dobrze to moim zdaniem poklej plyty kartonowo gipsowe na calej dlugosci. Zacznij od miejsca w ktorym ma byc kuchnia zrob sobie idealny kat na pierwszej plycie a pozniej doklejaj nastepne.

Mam nadzieje tylko, ze nie masz tam otworow zadnych na tej scianie po drodze typu drzwi czy okna bo ruszysz jedno a ci zaraz drugie nie bedzie sie podobalo wizualnie.

Ps kuchnie da sie zrobic nawet jesli nie ma kata na scianie tyle, ze szkoda szafek i worktopa. Ale dalo by sie to zrobic by wizualnie nikt tego nie dostrzegal, ze na scianie nie ma kata.

Bardzo dziekuje za odpowiedz, wlasnie tak ma mi deweloper naprawic. Kuchnie biore z Ikei wiec nie chce juz z nia kombinowac.
Dzieki