A to właśnie przychylam się do opinii, że warto kupować mieszkania pod miastem, np. w Markach. Polecam Osiedle Promienna dewelopera Mazovia Development. Spoko ceny, dobra lokalizacja, budynek stawiany z dobrych jakościowowo materiałów. Zdecydowanie niemasowe budownictwo. Kupiłem już od nich jedno mieszkanie wcześniej (w stanie deweloperskim) i przyznam, że było w bardzo dobrym standardzie (gładkie ściany, równe podłogi i sufity, brak niedoróbek w instalacjach). To plus, bo nie trzeba było tracić czasu na poprawki. Też plusem było to, że deweloper się postarał też na klatkach schodowych (też bardzo ładnie wszystko wykończone). Czasem jest tak, że kupując lokal i do niego wchodząc człowiek dostaje stresu, za co ma zapłacić tyle pieniędzy … tu takich sytuacji nie ma

W Warszawie. Lubię być na bieżąco, na miejscu. Kupiłam od Home Invest mieszkanie na Żoliborzu. Bardzo eleganckie osiedle, bez żadnych nieudogodnień. Sam kontakt z deweloperem też był na najwyższym poziomie.

Każdy ma jakieś swoje preferencje, dla mnie lepsza opcją zdecydowanie jest szukanie czegoś na obrzeżach Warszawy, też nie mam na całe szczęście pracy w samym centrum. Powiedzcie mi jak szukacie mieszkań od deweloperów? Macie swoje sprawdzone sposoby? Ja słyszałam o portalu Obido https://obido.pl/ gdzie bardzo łatwo jest znaleźć idealnie dopasowane do swoim preferencji mieszkania z rynku pierwotnego. Konto jest za darmo i kontaktujecie się bez pośredników, bezpośrednio z deweloperem.

Jak dla mnie zdecydowanie pod miastem. Cisza, spokój, dojazd czasem nawet lepszy niż z centrum. Mnóstwo moich znajomych teraz już jest na takim etapie, że dzieci, rodziny i wyprowadzają się pod miasto. Trend? Pruszków i dalej w tamtą stronę albo Ząbki i dalej w tamtą stronę. Ja wybrałem już jakiś czas temu os. Neptun w Ząbkach własnie. Czekam na klucze od Polnordu i w maju wchodzi ekipa. Póki co jestem zadowolony, przede wszystkim ze sprawnego ogarniecia formalności i kontaktu z nimi. Zobaczymy jak będzie dalej.

Akurat Polnord ma doświadczenie w inwestycjach i w mieście i pod miastem. Z tego co się orientuję budują w całej Polsce od lat. Generalnie chodzi o to żeby własnie wybrać jakiegos doświadczonego wykonawce, znanego szerzej, a nie firmę krzak bo z tego rzadko coś dobrego wynika.

Ja nie chciałam mieszkać w centrum a mąż rodowity warszawiak nie wyobrażał sobie wyprowadzki z miasta i stanęło na Wawrze. Dużo buduje tam wwwconstruction i na ich ofertę postawiliśmy i mamy dom w cenie mieszkania w centrum.

Kargulin pisze:Jak dla mnie zdecydowanie pod miastem. Cisza, spokój, dojazd czasem nawet lepszy niż z centrum. Mnóstwo moich znajomych teraz już jest na takim etapie, że dzieci, rodziny i wyprowadzają się pod miasto. Trend? Pruszków i dalej w tamtą stronę albo Ząbki i dalej w tamtą stronę. Ja wybrałem już jakiś czas temu os. Neptun w Ząbkach własnie. Czekam na klucze od Polnordu i w maju wchodzi ekipa. Póki co jestem zadowolony, przede wszystkim ze sprawnego ogarniecia formalności i kontaktu z nimi. Zobaczymy jak będzie dalej.

Bloków w Ząbkach nie kojarze, bo nie zapuszczam się w te rejony (uznaje tylko lewą strone Wisły) i mieszkanie jeśli już to tylko w Warszawie. No, ewentualnie ta Podkowa, Milanówek, no ale jak już tak daleko od miasta to tylko w dom się pakowac. No dobra, ale co do mieszkania i Polnordu to ja bym stawiał na Wilanów. Tamte ich budynki wyglądają okazale. Całość + okolica = prestiż. Tyle w temacie.

Można znaleźć takiego dewelopera, który buduje w Warszawie ale klimat jest jak poza miastem. Tak jest w http://dompod6.pl/ na warszawskim Żoliborzu. Zielonooo, wszędzie zielono!

Wybrałabym jednak dom poza miastem.

Nowiutkigosc36 pisze:Bloków w Ząbkach nie kojarze, bo nie zapuszczam się w te rejony (uznaje tylko lewą strone Wisły) i mieszkanie jeśli już to tylko w Warszawie. No, ewentualnie ta Podkowa, Milanówek, no ale jak już tak daleko od miasta to tylko w dom się pakowac. No dobra, ale co do mieszkania i Polnordu to ja bym stawiał na Wilanów. Tamte ich budynki wyglądają okazale. Całość + okolica = prestiż. Tyle w temacie.

Tak, mogę potwierdzić. W Brzozowym Zakątku, gdzie mieszkam z rodziną, mamy wszystko co potrzeba do tego żeby fajnie i dobrze żyć. Polnord zrobił robotę

W Brzozowym Zakątku nie ma już nic dla mnie Natomiast czekam na Wiktorię Polnordu (to apropos Wilanowa). Co mnie głównie intryguje to własny, osiedlowy parczek. Tego nie ma ani na moim osiedlu, gdzie wynajmuję, ani na innych, podobnych (patrząc po znajomych). Jako “dziecko lasu”, które znalazło się z przypadku w osiedlowej, betonowej dżungli, czuję, że to dobry i przemyślany krok dewelopera.

Tak, dokładnie! Też zwróciłam na to uwagę.

Wszystko spoko, ale jak to w praktyce ma wyglądać? Kawałeczek skwerku w środku osiedla? Jeśli tak to chyba nie park…

W biurze sprzedaży dostałem info że 1,5 hektara, więc raczej w stronę parku

a ja wolę Pragę i upatrzyłam sobie piękne nowe osiedle Nowa Grochowska. Jest świetnie zlokalizowane, blisko jest wszystko czego potrzeba rodzinie z dziećmi