Witam
mam strop zelbetowy o grubosci 15cm i mam pytanko jaką gruboscią styropianu go ocieplic. na górze jest strych i dach jest juz nieocieplany. i drugie pytanko: czy styropian na posadzkach sie przykleja czy tylko ukałada a pózniej robi na to wylewke?
pozdrawiam
Jak docieplić strop ...
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik
- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik
- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Tak grubość zależna od możliwości, ale na pewno powyżej 12 cm ( myślę 15-20 cm)
A co do sposobu to radzę od góry styropian (i wylewkę betonową albo cementową jeśli tam będziemy chodzić) .Ewentualnie wełna mineralna na folii paroizolacyjnej (wariant z podłogą drewnianą na legarach lub bez podłogi).
Czyli w pomieszczeniach mieszkalnych nie robimy żadnych robót budowlanych.
A co do sposobu to radzę od góry styropian (i wylewkę betonową albo cementową jeśli tam będziemy chodzić) .Ewentualnie wełna mineralna na folii paroizolacyjnej (wariant z podłogą drewnianą na legarach lub bez podłogi).
Czyli w pomieszczeniach mieszkalnych nie robimy żadnych robót budowlanych.
Witam,
moje pytanie jest powiazane z tym tematem,więc zdecydowałem się zadać tutaj pytanie.
Mam dom z 1958 roku.Chcę docieplić górną stronę stropu.Strop jest żelbetonowy ma 10 cm.Pod stropem będzie pomieszczenie ogrzewane a nad stropem jest strych.Strych nie jest ogrzewany ani używany za wyjatkiem dojścia do klapy prowadzącej bezpośrednio na dach (w celu czyszczenia komina lub konserwacji dachu).Dach nie jest ocieplony.Chcę docieplić strop aby zimno/ciepło nie przedostawało się do pomieszczenia pod stropem.
Jeżeli dobrze zrozumiałem, na folię paroizolacyjną kładzie się wełnę mineralną o odpowedniej grubości.
Czy dobrym rozwiazaniem będzie połozenie 2x15 cm wełny na folii paroizolacyjnej na górnej stronie stropu?
[/b]
moje pytanie jest powiazane z tym tematem,więc zdecydowałem się zadać tutaj pytanie.
Mam dom z 1958 roku.Chcę docieplić górną stronę stropu.Strop jest żelbetonowy ma 10 cm.Pod stropem będzie pomieszczenie ogrzewane a nad stropem jest strych.Strych nie jest ogrzewany ani używany za wyjatkiem dojścia do klapy prowadzącej bezpośrednio na dach (w celu czyszczenia komina lub konserwacji dachu).Dach nie jest ocieplony.Chcę docieplić strop aby zimno/ciepło nie przedostawało się do pomieszczenia pod stropem.
Jeżeli dobrze zrozumiałem, na folię paroizolacyjną kładzie się wełnę mineralną o odpowedniej grubości.
Czy dobrym rozwiazaniem będzie połozenie 2x15 cm wełny na folii paroizolacyjnej na górnej stronie stropu?
[/b]
Zakładając że mówimy o ociepleniu od spodu to w tym momencie zgodziłbym się z TB. Wg mnie ocieplanie z góry nie ma większego sensu, chyba żeby udało się połączyć izolacje zewnętrzną i izolację stropu w celu eliminacji mostków - jak wygląda połączenie stropu ze ścianami? Chyba że nie ma technicznych możliwości ocieplenia od dołu - wysokość pomieszczeń to wtedy z braku laku zostaje od góry.Stelaż wypełniony wełną, folia paro izolacyjna i płyta g/k . Grubość zależy od możliwości .
Witam.
Sorry, że odświeżam tak stary temat, ale nie ma sensu tworzyć nowego na ten sam temat.
A teraz do rzeczy. W kilkunastoletnim domu, którym mieszkam jest strop żelbetonowy. W trakcie budowy został ocieplony najtańszym możliwym kosztem ( ja wtedy jeszcze nie miałem prawa głosu
). Położona była folia budowlana, styropian 2cm i na to wylewka około 5 cm. Od bodaj dwóch lat może więcej przy zewnętrznych ścianach w pomieszczeniach ogrzewanych pod stropem (na suficie), zaczął robić się grzyb przy tym towarzyszy też duże zawilgocenie. Dach jest nie ocieplany, a na strychu nie będą robione żadne pomieszczenia mieszkalne. Pytanie tylko jak to ocieplić, żeby problem grzyba się nie powtórzył ?
Poczytałem trochę na forum i wymyśliłem coś takiego:
- strop
- folia paroizolacyjna
- styropian 7cm
- na to znów folia (nie wiem czy to najlepszy pomysł)
- styropian 7 cm lub troszkę mniejszy (zależy od funduszy)
- no i wylewka, tylko nie wiem czy zwykła czy może termowylewkę (też wszystko w zależności od funduszy, ale już nastawiłem rodziców na większy wydatek)
Nie wiem też czy dawać coś pomiędzy styropian, a wylewkę.
Pozdrawiam
Damian
Sorry, że odświeżam tak stary temat, ale nie ma sensu tworzyć nowego na ten sam temat.
A teraz do rzeczy. W kilkunastoletnim domu, którym mieszkam jest strop żelbetonowy. W trakcie budowy został ocieplony najtańszym możliwym kosztem ( ja wtedy jeszcze nie miałem prawa głosu
). Położona była folia budowlana, styropian 2cm i na to wylewka około 5 cm. Od bodaj dwóch lat może więcej przy zewnętrznych ścianach w pomieszczeniach ogrzewanych pod stropem (na suficie), zaczął robić się grzyb przy tym towarzyszy też duże zawilgocenie. Dach jest nie ocieplany, a na strychu nie będą robione żadne pomieszczenia mieszkalne. Pytanie tylko jak to ocieplić, żeby problem grzyba się nie powtórzył ? Poczytałem trochę na forum i wymyśliłem coś takiego:
- strop
- folia paroizolacyjna
- styropian 7cm
- na to znów folia (nie wiem czy to najlepszy pomysł)
- styropian 7 cm lub troszkę mniejszy (zależy od funduszy)
- no i wylewka, tylko nie wiem czy zwykła czy może termowylewkę (też wszystko w zależności od funduszy, ale już nastawiłem rodziców na większy wydatek)
Nie wiem też czy dawać coś pomiędzy styropian, a wylewkę.
Pozdrawiam
Damian
