Pęknięcia - pajączki na ścianach
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Pęknięcia - pajączki na ścianach
Kamienica - ściany - tynki, a na nich farba i delikatne pęknięcia. Po usunięciu farby i położeniu gładzi pęknięcia się znowu pokażą, prawda? Po nałożeniu nowego tynku także? Czy jedynym wyjściem jest klejenie na całej powierzchni ściany siatki zbrojącej, czy też fizeliny? Pozdrawiam.
Hmm, tak samo?
Można jak nie ma tego za dużo, to ponacinać diaksem, zagruntować, wypełnić np zaprawą wyrównującą atlas i zrobić gładź.
BTW gdzie można kupić tą fizelinę i ile kosztuje? Nigdy tego nie robiłem, tylko słyszałem, że to jest metoda na super gładką ścianę bez pęknięć. Na allegro jak wpisuję fizelina, to wychodzą same jakieś produkty krawieckie.
Można jak nie ma tego za dużo, to ponacinać diaksem, zagruntować, wypełnić np zaprawą wyrównującą atlas i zrobić gładź.
BTW gdzie można kupić tą fizelinę i ile kosztuje? Nigdy tego nie robiłem, tylko słyszałem, że to jest metoda na super gładką ścianę bez pęknięć. Na allegro jak wpisuję fizelina, to wychodzą same jakieś produkty krawieckie.
Chodzi mi o to, żeby na tynku CW została jego chropowata struktura (bez gładzi). Czy jak się ponacina takie pęknięcia, wypełni na nowo, to już się nie pojawią? Z jakiej przyczyny są pęknięcia na nowych tynkach? Mogą się później pojawiać nowe?
Fizelina - allegro.pl/item401097945_tasma_fizelinowa_48mmx25m_najtaniej.html
Do płyt GK i na pęknięcia. W sklepach zazwyczaj leżą przy taśmie zbrojącej, taśmie papierowej
W praktikerze na 100 % jest, bo wczoraj widziałem, a tak to raczej w każdym budowlanym. Pozdrawiam.
Fizelina - allegro.pl/item401097945_tasma_fizelinowa_48mmx25m_najtaniej.html
Do płyt GK i na pęknięcia. W sklepach zazwyczaj leżą przy taśmie zbrojącej, taśmie papierowej
W linku który podałeś jest taśma o szerokości 48 mm, a do zrobienia całej ściany przydało by się coś szerszego... Ale jak będzie trzeba to poszukam w okolicach tych taśm. Takiej wąskiej do spoinowania to owszem, używałem i polecam.
Nie da się tak naprawić tynku, żeby całkiem nie było widać. Jeśli zależy Ci na takim efekcie, to może lepiej będzie ubytki uzupełnić taką samą zaprawą z jakiej jest tynk i pozacierać. Tylko wtedy musisz porobić szersze nacięcia niż gdybyś używał zaprawy wyrównującej. Przyczyn pękania nowych tynków może być wiele. Za szybkie wysychanie, za dużo wody w zaprawie, zbyt wczesne pomalowanie, zbyt długie zacieranie. Jeśli to jest tylko pajęczynka, a nie pęknięcia spowodowane pracą podłoża, to się nie pojawią, ale nie ma całkowitej pewności, że nie pojawią się na styku istniejącego tynku i uzupełnień.
Nie da się tak naprawić tynku, żeby całkiem nie było widać. Jeśli zależy Ci na takim efekcie, to może lepiej będzie ubytki uzupełnić taką samą zaprawą z jakiej jest tynk i pozacierać. Tylko wtedy musisz porobić szersze nacięcia niż gdybyś używał zaprawy wyrównującej. Przyczyn pękania nowych tynków może być wiele. Za szybkie wysychanie, za dużo wody w zaprawie, zbyt wczesne pomalowanie, zbyt długie zacieranie. Jeśli to jest tylko pajęczynka, a nie pęknięcia spowodowane pracą podłoża, to się nie pojawią, ale nie ma całkowitej pewności, że nie pojawią się na styku istniejącego tynku i uzupełnień.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2008, 23:56 przez Spitfire, łącznie zmieniany 1 raz.
