Bezpieczniki się grzeją

Post autor: **Elektryk** » 14 lip 2008, 16:22

Witam, od tygodnia-dwóch mam pewien problem, otóż grzeją mi się w domu bezpieczniki. Myślałem, że może to z powodu przeciążenia, ale w nocy, gdy wszystko jest wyłączone, nadal jest to samo. Kupiłem nawet nowe, lecz i to nie pomaga. Co może być tego przyczyna i jak zwalczyć problem?

elpapiotr · Post autor: **elpapiotr** » 14 lip 2008, 17:43

Witam.

A czytał Kolega 10 tematów wstecz na tym dziale forum ?

1. Jako elektryk, amperomierz cęgowy w dłoń (kleszcze Dietza) i mierzyć.
2. Wyłączyć wszystko, sprawdzić przepływ prądu.

Jeżeli OK :
3. Oczyścić styki, zaciski, podokręcać i po problemie.
4. Tak szybko gniazda i wkładki nie stygną, jak się wydaje.

Post autor: **Elektryk** » 15 lip 2008, 11:18

Człowieku elektryk to nick, ja nie mam o tym zielonego pojęcia...

elpapiotr · Post autor: **elpapiotr** » 15 lip 2008, 13:18

Witam.

Człowieku, to zaproś uprawnionego elektryka, on oceni sytuację i wykona
niezbędne czynności.

Post autor: **Mithos** » 20 sie 2008, 6:32

Witam

Podstawowymi pytaniemi sa:
1) czy instalacja "dochodzaca" do zabezpieczenia jest miedziana czy aluminiowa
2) czy jest zabezpienie przedlicznikowe czy zalicznikowe
3) jakie bezpieczniki sa tam wkrecone (zakladam ze chodzi o bezpieczniki topikowe)
4) jest to domek czy blok

Post autor: **Matrzos** » 20 sie 2008, 20:53

a może jakiś gwoździk ostatnio w ściankę wbijaliśmy?
mogą też iskrzyć złacza w puszkach połączeniowych
grzanie zabezpieczeń przeważnie oznacza źle dobraną wartość bezpiecznika

elpapiotr · Post autor: **elpapiotr** » 20 sie 2008, 21:41

Witam.

Bzdury Waszmość piszesz. Bezpieczniki grzeją się przy odłączonym obciążeniu.
Przeczytaj uważnie pierwszy post Kolegi nick-Elektryk

Co do gwoździa - wystarczy odłączyć obciążenie i zerknąć na licznik.

Post autor: **Matrzos** » 20 sie 2008, 21:50

dlatego poruszyłem kwestię gwoździa
to przynajmniej jakiś pomysł a nie tylko marudzenie

Post autor: **Mithos** » 21 sie 2008, 8:21

Gwozdzik kolego to moze malo prawdopodbne... Zwarcie zrzuciloby (przepalilo w przypadku topikowych) bezpiecznik. Iskrzenie zlaczy w puszkach... To zalezy od instalacji... Jesli to aluminium to jak kazdy wie, jest materialem latwo utleniajacym sie... Moze i byloby to prawdopodobne... Ale w przypadku miedzi to raczej nie bardzo... Pozatym grzanie bezpiecznikow (zakladam ramki cermicznej) nie wskazuje tematu za nimi tylko gdzies przy nich... Powiedzialbym ze samo zabezpiecznie (jesli ma pod spodem aluminiowe druty) jest juz do naprawy... Chyba ze gwozdzikiem to bezpiecznik jest watowany... ?