Mieszkanie z oknami dachowymi
Mieszkanie z oknami dachowymi
Witam, przymierzam się nad kupnem mieszkania które ostatnio oglądałem tylko ma dwie wady jakie zauważyłem a ja jestem kompletnie zielony jeżeli chodzi o budownictwo. Mieszkanie jest na ostatnim piętrze bloku ze skośnym dachem przez co ma sporo okien dachowych i podczas oględzin zauważyłem zacieki wody na ścianach pod oknami. Właściciel tłumaczył że zimą skrapla się woda na oknach i potem cieknie na ściany, czy jest jakiś sposób na to żeby się pozbyć skraplania wody na oknach? Druga sprawa to spore pęknięcia na ścianach na których jest gładź gipsowa, czy do takich pęknięć starczy szpachla i będzie ok? Najbardziej mi chodzi o to czy naprawa tych usterek nie wyniesie mnie fortuny i czy po naprawie będę miał pewność że po czasie problemy znów się nie powtórzą.
Re: Mieszkanie z oknami dachowymi
Kolego swojego czasu również miałem podobny dylemat, ale w końcu zrezygnowałem. Mieszkania czasem są świetne, można z pomysłem urządzić i tańsze. Wady brak balkonu, ukrop latem, a w zimę trzeba ostro grzać. Dodatkowo nie masz informacji odnośnie docieplenia poddasza i może istnieć ryzyko występowania wilgoci na ścianach, a co za tym idzie grzyba. Pęknięcia no coż można spróbować użyć taśmy i kleju do spoinowania. te zacieki niekoniecznie może to być wina sklaplania, a może podciekać woda gdzieś dookoła okna, także nie wiesz tego. Każdy sprzedaje i się musi jakoś bronić i chwalić. Pamiętaj że to ostatnie piętro nie wiem czy wieżowiec, czy coś małego ale pomyśl że będziesz musiał się tam codziennie dostawać, co w przypadku pojawienia się dzieci ? Nosić wózek ? To samo remont, przemyśl to jeszcze.
Re: Mieszkanie z oknami dachowymi
Ok dzięki za opinie, mieszkanie jest na czwartym piętrze a więc wydaje mi się że nie jest tak źle ale z podkreśleniem "wydaje" bo nigdy nie mieszkałem na czwartym piętrze bez windy. Blok jest z 2007 roku, niby fajnie bo nie taki stary ale faktycznie przychodzi myśl że pewności nie mam że blok był idealnie wybudowany i może dachy zrobili na "fuszerę". Narazie się tylko rozglądam i staram się podchodzić do każdej oferty z zimną krwią no bo wiadomo że mieszkanie to nie byle co
, jeszcze raz dzięki za opinie
