Cześć. Zbliża się termin budowy naszego domu - wszystko metoda gospodarczą. Powoli trzeba pomyśleć także o przyłączach.

Ponieważ ceny przyłącz wod-kan w Krakowie są kosmiczne, a otrzymałem już kilka wycen od różnych firm od 10k do 30k(!!!) PLN netto, zacząłem rozważać samodzielne wykonanie przyłącza. Odstawmy na bok to czy ktoś sobie z tym fizycznie poradzi czy nie, ponieważ nie to jest clue tego posta. Zastanawiam się tylko czy (konkretnie w Krakowie) można dołączyć do wniosku o umowę na przyłącz kserokopie osoby z uprawnieniami (bo jest to wymagane), a fizycznie prace wykonać samemu, czyli zorganizować i zabezpieczyć wykop (dla wody 1,5m, a dla kanalizacji aż 4m), zakup materiałów, dla wody - montażu nawiertki, zasuwy, rurek wodnych aż do zestawu wodomierzowego, a dla kanalizacji - przekopu, montażu kamionek, studzienki podsypanie i zasypanie piaskiem, itd... Projekt przyłącza, naradę i zgodę na wejście w teren już mamy. Załatwienie osoby z uprawnieniami to nie problem. Na koniec wiadomo, inspektor odbiera przyłącze przed zasypaniem wykopów. Oba przyłącza są dosłownie na 10m każde... a cena jest astronomiczna...

Próbował ktoś w Krakowie załatwić przyłącze w ten sposób?

Ty myślisz że ten kto ci podpisze się pod kwitem będzie robił przyłącze? hahahhaaaa
Dobry dżołk.
Przecież nie od dziś wiadomo że ten z papierami tylko wystawia kwit a wykopy, rury i całą resztę robi Mieciu z Felkiem w wieku takim że prawko im odebrali a podstawówki skończyli 3 klasy bo wtedy tylko taki był obowiązek szkolny.
Ja na twoim miejscu szukałbym kierownika budowy z uprawnieniami wod-kan i niech ci wystawi kwit że będzie nadzorował prace i finito.
U mnie do przyłącza też się spuszczali w urzędzie na papiery, nawet toitoia dla pracowników chcieli i 8 zlewów do umycia rąk i zębów po robocie. Paranoja.
Jak wjedziesz do Grażyny z mordą i postawisz sprawę jasno to mleczko w kawie jej się zważy i wszystko ci podpisze z urzędu.
U mnie było tak że projekt zrobił pan iksiński i na tym się skończyło.
Ekipę możesz wybrać jaką chcesz i nikt tego nie sprawdza. Ja wybrałem ekipę zielonego szpadla i sam wszystko zrobiłem oprócz wykopu bo wpiździet kamieni było w ziemi no i z gminy wziąłem pacjenta za flaszkie do zrobienia nawiertki do głównego rurociągu żeby potem na mnie nie było że coś jest nieszczelne i gónwo do ziemi idzie. Trochę chęci i umiejętności i dasz radę.

Ty myślisz że ten kto ci podpisze się pod kwitem będzie robił przyłącze? hahahhaaaa Dobry dżołk.

Nie komentuje.

Ja pytam konkretnie o Kraków - czy to o czym piszesz działo się w Krakowie. Tam w wodociągach panuje lobby kilku wykonawców. Generalnie już kilku wykonawców wodkanów mi stwierdziło, że oni za Kraków się nie biorą - bo są same problemy (urzędowe). Dowolna inna wieś wokół Krakowa - z chęcią. Kraków? "Nie i koniec".

Nie przejmuję się sposobem wykonania - bo to jest do zrobienia. Meritum całej tej rozmowy jest tylko prawna kwestia i tylko to.

W Krakowie jaki jest układ w urzędzie gunwo mnie interesuje bo wszystko jest do załatwienia. Włącznie z urzędnikiem. Mamy nowy rząd a PRL się skończył. Anonimowy donosik w odpowiednie miejsce i mają ciepło w portkach. A jak anonimowy nie da spodziewanego efektu, to z nazwiskiem podjebka na samą górę i do prasy. Ja wszędzie się podpisuję z nazwiska jak coś mi się nie podoba. Jedni mnie za to szanują i kłaniają się w pas bo sami nie mają jąder żeby zrobić porządek z łajnem w urzędach a inni nienawidzą. Zawsze tak było i będzie, ale jedno jest pewne. Jeśli ty odpuścisz i przymkniesz na coś oko, to patologia i kolesiostwo nigdy się nie zmieni.

W Krakowie jak jest każdy wie w urzędach, nie musisz się przemądrzać, czego to nie wiesz i czego to nie załatwiłeś jakimi to nie metodami. Z całym szacunkiem, ale mało nas interesuje historia Twojego życia...

Nie no okej okej.
Ale powiedzenie-kto się piz...@ urodził, kanarkiem nie zdechnie-jest jakże nadal aktualne.

Jesteś typowym kozakiem w internecie. Każdy jest mądry zza monitora. Przeglądnąłem wcześniej Twoje posty na tym forum i widzę jaki jesteś "krul" świata. Nie jestem w stanie określić czy jesteś gimnazjalnym trollem czy osobą, która przepracowała już swoje w wykopie?

Czyżbyś był humanistą i próbujesz poprzez te pseudopoetyckie wypowiedzi podnieść rynsztokowy poziom swojej "wypowiedzi" wynikły z niespełnienia zawodowego? Wpisałem w cudzysłowie, ponieważ wypowiedzią nie można nazwać zlepku przypadkowych słów, bez żadnej zawartości merytorycznej. Gdy kupujesz bułki w sklepie to sprzedawcy też sprzedajesz taką gadkę z jakimś przypadkowym frazesem w tle?

Moim zdaniem jesteś taką osobą która jak stoi w kolejce w Biedronce 3 minuty za długo to już wzywa kierownika, a z której wszyscy się pod nosem śmieją i w gruncie rzeczy (pewnie słusznie) podsumowują. Następnie z tej Biedronki wyjeżdżasz autem i po drodze szeryfujesz na lewym pasie przed zwężką. Generując dodatkowy korek w końcu dojeżdżasz 2 minuty wcześniej do domu po to, żeby siąść przed telewizorem z browarem nad wielkim brzuchem i tak Ci mija dzień kolejny.

Cytując:

Rzekła księżniczka wśród ciepłowników śpiąca z drutami z gniazdka w dupiu, która w dupiu była i gunwo widziała.

Może by tak zacząć od tego.. NIC TAM NIE POSTAWISZ. Chyba że klocka w krzakach a i takowa sraka grozi konsekwencjami karnymi

Zdjęcia stare jak strupy mojej babci. Ciągle pokazujesz złamasie to samo ale nie ma to związku z tymi głupotami które wypisujesz

A jakbyś poszedł na lody i zamówił 5 gałek a dostał tylko trzy to byłbyś zadowolony?
Szpagatami do dewelopera i niech robi tak jak było umówione

Ja widzę każdy żyd swój towar chwali, a tak na prawdę to od zarania dziejów grzało się ogniem a prąd służy jedynie do raczenia się po jajach.

tergetol - poeta z Polski

Jesli koniecznie chcesz, żebym zniżył się do Twojego poziomu rozumowania to jak to mówią: "Krowa która dużo muczy, mało mleka daje"

Może przerzuć się na filmiki ze śmiesznymi kotami na youtube, bo ewidetnie jesteś czymś spięty. Będzie Ci lżej.

P.S.

Ale powiedzenie-kto się piz...@ urodził, kanarkiem nie zdechnie-jest jakże nadal aktualne.

W tą kwestię Twojego życia już nie wnikam.

Nie oceniaj ludzi których nie znasz, jeżeli nie masz do tego podstaw. Takie banały powinieneś wynieść z domu. Czuje się teraz jakbym mówił do dziecka, któremu jednym uchem wejdzie a drugim wyjdzie.

Prawda zabolała co? Ale lepiej późno niż wcale dowiedzieć się jak jest naprawdę. To że się wypowiadam w ten a nie inny sposób wynika z mojego stylu bycia i jest prowokowane przez życiowe niedojdy, kłamców i naciągaczy na forum. Przeczyta jeden baran z drugim że coś jest nie do załatwienia albo jak to tanio się nie ogrzewa prądem a potem dupsko boli bo się okazuje że można było spiąć jaja i zrobić po swojemu. Ale trochę masz racji w tym swoim wywodzie.
Zawsze, ale to ZAWSZE robię odwrotnie niż mi każą jeśli uważam że nie mają racji. Jeszcze się na tym nie przejechałem więc będę robił tak nadal i to nie dla tego że uważam się za lepszego. Po prostu dziś 90 procent ludzi to głąby i cieniasy z brodą na drwala i rurkami w okularach ze zwykłym szkłem, bo drogie były.
Tobie też polecam takie podejście do życia, bo widzę że chciałbyś czymś zaimponować komuś z okolicy ale nie bardzo masz czym. Po prostu walcz o swoje z Grażynami spasłymi od pączków a nie szukasz nie wiadomo czego po necie. Masz jajca? To naprzód żołnierzu.

Po co wypowiadasz się na forum skoro dajesz do zrozumienia, że nie wolno się na nim o nic zapytać? Trochę to protekcjonalne.

Potwierdzasz tylko regułę polskich forów (z elektrodą.pl na czele), że ludzie są chamy i psy ogrodnika i nic nie pomogą drugiemu, a jak drugi coś ma to od razu jest "złym somsiadem z pasatem, ciekawe skąd miał na to pieniążki".

Polskie fora to rak internetu, który powinien być zwalczony najmocniesza chemią, niwelując w pierwszej kolejności takie chore komórki jak Ty, czyli tych co umieją szczekać tylko zza płota.

Cieszę się, że jesteś miłośnikiem kwejków i znasz wszelkie zwroty z memów, ale to nadal NIE PODNOSI WARTOŚCI MERYTORYCZNEJ WYPOWIEDZI, ponieważ zero do dalej zero.

Trochę mi Ciebie żal czytając jak piszesz. Nie wiem w czym masz problem życiowo, ale zostaw to info dla siebie, ponieważ generalnie nikogo to nie obchodzi. Wyżywasz się na innych na forum za swoje życiowe niepowodzenia. Życie jest ciężkie czasami - od razu proszę, abyś nie informował mnie, czy Ciebie ono doświadczyło, bo mnie to nie interesuje.

Następnym razem zanim odpowiesz w którymś z innych postów:
1. Przeczytaj ze zrozumieniem - proponuje 3 razy dla pewności
2. Poproś kogoś zdrowego, o to aby przepytał Cię z tego czy zrozumiałeś treść
3. Zaproponuj odpowiedź
4. Poproś osobę z pkt. 2 o zatwierdzenie/korektę odpowiedzi
5. Dopiero wtedy wpisz na forum i niech osoba z pkt. 2 kliknie wyślij

Dziękuję, dobranoc, wylogowuję się z tego miejsca.

Żeś se stary jakąś dziwną teorię wymyślił i nic do ciebie nie dociera. Ale w sumie to dobrze.
Fakju.