GONT, BLACHODACHOWKA CZY DACHOWKA CERAMICZNA?
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Dlatego napisałem że "zbliżona" z przeglądanych ofert najczęstrzą wagą m2 dachówki oscyluje w granicach 37-47kg/m2. W przypadku nowego dachu nie ma to raczej większego znaczenia "waga" ponieważ większość projektów jest do tego przystosowana. Bardziej trzeba sie skupić na jakości i trwałości oraz dostępności z czym osobiście mam problem i stoję przed trudnym wyborem.
-
Argail
Trochę z innej beczki :
Jestem w trakcie budowy domu i również zastanawiam się nad pokryciem - blachodachówka czy dachówka ceramiczna ...
Projekt przystosowany jest pod dachówkę ceramiczną, więc tu raczej nie ma problemu, ale : coraz częściej ostatnio słyszy się o zrywaniu dachówek ceramicznych na skutek silnych wiatrów które w Polsce są coraz częstsze .... ja wiem, że zależy to od wykonania, ale czy w tym przypadku blachodachówka nie jest lepszym wyjściem ?
Chciałbym dać na dach pełne odeskowanie + papa i dopiero na to pokrycie - w tym przypadku cena dachówki ceramicznej (a właściwie cena wykończeń - gąsiory itd) dość mocno podniesie mi cenę .....
Czy w przypadku zastosowania pełnego odeskowania blachodachówka również będzie tak głośna ?
Czy są jakieś inne zasadnicze różnice (oprócz gwaracnji - blacha - 10~15 lat - ceramika więcej) ?
Jestem w trakcie budowy domu i również zastanawiam się nad pokryciem - blachodachówka czy dachówka ceramiczna ...
Projekt przystosowany jest pod dachówkę ceramiczną, więc tu raczej nie ma problemu, ale : coraz częściej ostatnio słyszy się o zrywaniu dachówek ceramicznych na skutek silnych wiatrów które w Polsce są coraz częstsze .... ja wiem, że zależy to od wykonania, ale czy w tym przypadku blachodachówka nie jest lepszym wyjściem ?
Chciałbym dać na dach pełne odeskowanie + papa i dopiero na to pokrycie - w tym przypadku cena dachówki ceramicznej (a właściwie cena wykończeń - gąsiory itd) dość mocno podniesie mi cenę .....
Czy w przypadku zastosowania pełnego odeskowania blachodachówka również będzie tak głośna ?
Czy są jakieś inne zasadnicze różnice (oprócz gwaracnji - blacha - 10~15 lat - ceramika więcej) ?
"Trochę z innej beczki ":
.........ale : coraz częściej ostatnio słyszy się o zrywaniu dachówek ceramicznych na skutek silnych wiatrów które w Polsce są coraz częstsze .... ja wiem, że zależy to od wykonania, ale czy w tym przypadku blachodachówka nie jest lepszym wyjściem ?
Czy w przypadku zastosowania pełnego odeskowania blachodachówka również będzie tak głośna ?
Czy są jakieś inne zasadnicze różnice (oprócz gwaracnji - blacha - 10~15 lat - ceramika więcej) ?[/quote]
Z boku pojawia się reklama pokrycia dachowego, które jest lekarstwem na całe zło.
.........ale : coraz częściej ostatnio słyszy się o zrywaniu dachówek ceramicznych na skutek silnych wiatrów które w Polsce są coraz częstsze .... ja wiem, że zależy to od wykonania, ale czy w tym przypadku blachodachówka nie jest lepszym wyjściem ?
Czy w przypadku zastosowania pełnego odeskowania blachodachówka również będzie tak głośna ?
Czy są jakieś inne zasadnicze różnice (oprócz gwaracnji - blacha - 10~15 lat - ceramika więcej) ?[/quote]
Z boku pojawia się reklama pokrycia dachowego, które jest lekarstwem na całe zło.
3 lata temu dostałem siedmioletni dom w stanie surowym pokryty gontem. Pełne odeskowanie jest "na oko" krzywe. Dachu nie mogę wymienić dachu bo mnie na to nie stać. Więźba: "szalonego cieśli" - jakiś koszmar. Do czego dążę... Nic się z tym dachem na razie nie dzieje. Nie cieknie nawet podczas bardzo silnej wichury z deszczem. Kąt nachylenia 27 st. Kolor chyba wyblakł bo jest jakiś taki szaro zielony. Nie był naprawiany. Jeśli będę coś z tym robił to pewnie położę nowy gont, bo wydatek na nową więźbę do dachówki jest dla mnie za duży poza tym mam sufit podwieszany i nie daj Boże deszcz bez dachu i będę pływał. Mój gont jest pewnie kiepskiej jakości, ale jakoś daje radę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Wybór pokrycia dachowego jest strasznie trudny.
Na poczatku chciałam najtaniej - gont - majac nadzieje, ze za jakies 15 lat nabije na to dachówke. Wiezbe mam pod dachówke.
Buduje duzy i ładny dom w bardzo atrakcyjnym miejscu.
Najpierw usłyszałem, ze zrobie z tego domy MCdonalda.
Objezdziłam wszystkie okoliczne dzielnice z domkami oglądając dachy.
Moje obserwacje to: na dachu, ktory jest bardzo dobrze widoczny gont (tani gont) wygląda wstrętnie. Tanie dachówki po kilku latach blekną, porastają mchem itp w efekcie wyglądają tez bardzo nieciekawie. Dachówki typu angoba, angoba szlachetna juz znacznie lepiej. (mniej więcej pamiętam, które domki byy w jakim czasie budowane.
Doszłam do wniosku, za nie chce rozwiązan posrednich tzn że zapłace nie malo a zadowolenia będzie niewiele. Wiec albo gont - przede wszystkim tania robocizna - albo dachOwka ale ta z wyzszej półki. Skoro mam płacić za łaty, kontrłaty, robocizne to szkoda kłaśc byle co. Jeszcze ktoś powiedział mi, ze najważniejsze są "buty i głowa"
Stanęło więc na Meyer Holsen glazurowanej. Lekka , bardzo ładna no i....droga. Postanowiłam zaoszczędzić w środku na tym co łatwiej będzie kiedyś wymienić.
Czy podjęłam dobrą decyzję - nie wiem.
Polecam jednak wszystkim niezdecydowanym poświecić troche czasu, pojeżdzić po dzielnicach willowych i poprzyglądać się dachom.Samo czytanie artykułów, reklam itd to troche za mało.
Mam tylko pytanie. Jak to jest z tym wiatrem - czy faktycznie czesto zdaa sie zrywanie dachówek przez wiatr?? Troche sie przestraszyłam. Czy jest jakaś metoda żeby temu zapobiec?
Na poczatku chciałam najtaniej - gont - majac nadzieje, ze za jakies 15 lat nabije na to dachówke. Wiezbe mam pod dachówke.
Buduje duzy i ładny dom w bardzo atrakcyjnym miejscu.
Najpierw usłyszałem, ze zrobie z tego domy MCdonalda.
Objezdziłam wszystkie okoliczne dzielnice z domkami oglądając dachy.
Moje obserwacje to: na dachu, ktory jest bardzo dobrze widoczny gont (tani gont) wygląda wstrętnie. Tanie dachówki po kilku latach blekną, porastają mchem itp w efekcie wyglądają tez bardzo nieciekawie. Dachówki typu angoba, angoba szlachetna juz znacznie lepiej. (mniej więcej pamiętam, które domki byy w jakim czasie budowane.
Doszłam do wniosku, za nie chce rozwiązan posrednich tzn że zapłace nie malo a zadowolenia będzie niewiele. Wiec albo gont - przede wszystkim tania robocizna - albo dachOwka ale ta z wyzszej półki. Skoro mam płacić za łaty, kontrłaty, robocizne to szkoda kłaśc byle co. Jeszcze ktoś powiedział mi, ze najważniejsze są "buty i głowa"
Stanęło więc na Meyer Holsen glazurowanej. Lekka , bardzo ładna no i....droga. Postanowiłam zaoszczędzić w środku na tym co łatwiej będzie kiedyś wymienić.
Czy podjęłam dobrą decyzję - nie wiem.
Polecam jednak wszystkim niezdecydowanym poświecić troche czasu, pojeżdzić po dzielnicach willowych i poprzyglądać się dachom.Samo czytanie artykułów, reklam itd to troche za mało.
Mam tylko pytanie. Jak to jest z tym wiatrem - czy faktycznie czesto zdaa sie zrywanie dachówek przez wiatr?? Troche sie przestraszyłam. Czy jest jakaś metoda żeby temu zapobiec?
- marcinradom
- Superużytkownik

- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
Meter-Holsen to bardzo dobry wybór niezależnie od modelu i linii. możesz zdradzić co kupiłaś? osobiście obstawiam ravensbergera skoro ma być leciutka. co do zrywania dachówek z dachu to rzadko o tym słychać, a jeśli już to w rejonach górskich. jeśli chcesz dla spokojności zapobiec takim sytuacjom to możesz zlecić ekipie dekarskiej stałe mocowanie np co piątej dachówki.
pozdrawiam
pozdrawiam
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
michalcz81
- Początkujący

- Posty: 1
- Rejestracja: 14 lip 2008, 18:32
- marcinradom
- Superużytkownik

- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- marcinradom
- Superużytkownik

- Posty: 953
- Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
- Lokalizacja: dach.radom.pl
- Kontakt:
- Andrzej Wilhelmi
- Superużytkownik

- Posty: 2154
- Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt: