Witam. Jestem nowym użytkownikiem, ale forum czytam od jakiegoś czasu. Jest sporo tematów podobnych do mojego problemu, ale postanowiłem jednak założyć temat i opisać mój problem. Od kilku lat jestem właścicielem starego poniemieckiego domu z cegły z lat 40-50. Podczas malowania kuchni zauważyłem za meblami wilgoć. Po odsunięciu szafek okazało się że najwięcej tej wilgoci jest w rogu. Ściągnąłem kawałek regipsu i skułem tynk pod nim do gołej cegły. I tak to leży od zeszłego roku jakoś od października. Mam nagrzewnice ( dmuchawe ) do użytku domowego i co jakiś czas jak byłem w domu włączałem ja skierowaną na ścianę celem jej osuszenia. Wilgoć znikała i teraz tak na oko i po dotknięciu ręką wydaje się że cegła jest wilgotna jakieś 6cm od ziemi. Czyli plus minus na jedna szerokość cegły. Ogólnie odsłonięte stoi to już z 6 miesięcy, po tym jak zobaczyłem że stale się ta wilgoć utrzymuje na dole postanowiłem odkopać fundamenty wokół domu celem aby ta wilgoć odparowała na zewnątrz i ocieplić je. Dom stoi na powierzchni roboczej, nie posiadam piwnicy i mieszkam na terenie dość wilgotnym. Kupiłem izomur aby pozbyć się wilgoci w kuchni, chciałem zaaplikować preparat na ścianę plus powiercić dziury pod kątem i po wpuszczać w ścianę tak jak radzi producent. Boje się aby ta wilgoć nie wychodziła z pod domu. A fundamenty chciałem wyrównać i później dysperbit, styropian sitka i na koniec folia kubełkowa. Ale jak wspomniałem boje się że jak ocieplę fundamenty to jak by się okazało że wilgoć wychodzi z pod domu to nie będzie miała gdzie uciekać i będzie się kisiła pod styropianem i wyjdzie w domu ? Fundamenty są odkopane od prawie miesiąca i schną sobie. Jedyny minus to taki że z boku stoi szopa która skutecznie zasłania światło słoneczne które właśnie miało by padać na ta problematyczna ścianę, fundament. Jak rozwalałem młotem opaska betonowa i odkopywałem fundament no to ziemia była tam mokra, więc wilgoć tam cały czas siedziała i pewnie cegła fundamentowa sobie ją piła. Chce ocieplić fundament na około domu, ale czy to ma sens w moim przypadku? Na razie odkopałem jakieś ponad 2m fundamentu no i prace chcę robić etapami aby nie naruszyć konstrukcji domu. Dodam jeszcze że właśnie w tym miejscu jest tylko problem z wilgocią. Cały dom wydaje się ok, ale jak wspomniałem chce ocieplić i odciąć od dopływu wilgoci cały dom.

Przepraszam za tak długi tekst ale starałem się jak najbardziej opisać problem. Załączam zdjęcia aby pokazać jak to wygląda. Bardzo proszę o pomoc.
[/img]


[/img]



[/img]

[/img]

Ten fundament wygląda ok, ściana jest mokra , to wina wentylacji. W lato ściana nie wyschnie, bo jest spora wilgotność a ona jest chłodna od fundamentu. Może się więc woda nawet wykraplać . Fundament z kamieni wody nie podciąga.
Nie wiem, czy dobrze Pan zrobił rozwalając opaskę betonową, która trzymała ten fundament.
https://www.facebook.com/groups/608856942799704/

Jak widać kamienie są na samym dole , a opaska była równo z gruntem. Jak ją skuwałem to pod nią była mokra ziemia która miała styczność z cegłami, więc cegły sobie piły wodę. Opaska to nie problem bo zawsze można wylać nową. Chodziło mi o to aby osuszyć fundament bo jak wspominałem ziemia pod tą opaską była bardzo mokra i woda z tamtąd nie spływała tylko tam siedziała. Po czytaniu internetów i rozmowach ze znajomym mam wątpliwości czy jest sens ocieplać fundamenty. Bo piwnicy nie mam i boje się że mogę zrobić więcej złego niż dobrego ocieplając styropianem. Dzisiaj doszedłem do wniosku że odkopie fundamenty, osusze, wzmocnie i wyrownam zaprawą. I malowac to dysperbitem? Później folia kubełkowa do wysokości gruntu no i styropian 5cm zaciągniety siatką aby to jakoś wyglądało. I nie wiem czy znowu lać tam opaske betonową czy lepiej to wyłożyć kostką, albo obsypać kamieniami ozdobnymi aby teren wokół domu lepiej oddychał, wpuszczał i wypuszczał wodę. Hmm?

Jak widać kamienie są na samym dole , a opaska była równo z gruntem. Jak ją skuwałem to pod nią była mokra ziemia

Nawet w czasie suszy podniesie Pan większy kamień w lesie, będzie pod nim mokro. Taka opaska jak i cały dom uniemożliwia parowanie, więc od spodu jest woda.

która miała styczność z cegłami, więc cegły sobie piły wodę

.
Po jakości struktury cegieł, wydaje mi się, że "sypią" się te od wewnątrz, czyli miały przez lata większą wilgotność.

Opaska to nie problem bo zawsze można wylać nową

. Często wzmacniały one fundament, by się nie rozszedł na boki, gdy nie był zbrojony.

Chodziło mi o to aby osuszyć fundament bo jak wspominałem ziemia pod tą opaską była bardzo mokra i woda z tamtąd nie spływała tylko tam siedziała.

Syzyfowa praca. Dom i opaska ograniczą parowanie i wilgoć tam wróci.

Po czytaniu internetów i rozmowach ze znajomym mam wątpliwości czy jest sens ocieplać fundamenty.

Izolację termiczną układa się pomiędzy tym co musimy ogrzewać a tym czego ogrzewanie nie ma sensu. Ja bym zrobił wentylację fundamentu ze styropianem.

Bo piwnicy nie mam i boje się że mogę zrobić więcej złego niż dobrego ocieplając styropianem. Dzisiaj doszedłem do wniosku że odkopie fundamenty, osusze, wzmocnie i wyrownam zaprawą. I malowac to dysperbitem?

Dysperbit to nieporozumienie, zamknie wilgoć w ścianie. Potem ciśnienie negatywne go rozwali

Później folia kubełkowa do wysokości gruntu no i styropian 5cm zaciągniety siatką aby to jakoś wyglądało. I nie wiem czy znowu lać tam opaske betonową czy lepiej to wyłożyć kostką, albo obsypać kamieniami ozdobnymi aby teren wokół domu lepiej oddychał, wpuszczał i wypuszczał wodę. Hmm?

Folii nie kładzie się na dysperbit!!!

Czyli najpierw kladzie sie folie kubelkowa, a na folie przykleja sie styropian ?

Juki pisze:Czyli najpierw kladzie sie folie kubelkowa, a na folie przykleja sie styropian ?

Inaczej nie będzie wentylacji i usuwania wody. Jak Pan założy gumowce, to skarpety będą suche? Tu jest instrukcja wyjęta z rolki https://www.isola.no/assets/Norway/Inst ... tering.pdf

Panie Tomaszu, czytam dalej w internetach coś nie coś o ocieplaniu, hydroizolacji fundamentów i nie mogę nic znaleźć na temat przyklejania styropianu na folię kubełkową. Jak bym nie wpisywał hasła w google i później przeglądał różne fora i artykuły to nic nie mogę znaleźć na ten temat. Wszystkie informacje które znalazłem mówią o tym aby uszczelnić, zaizolować fundament styropianem, bądź nie kłaść styropianu na fundament i w następnej kolejności folia kubełkowa i przysypane to wszystko piachem, żwirem itp. Więc 99% informacji znalezionych w internecie o których piszą ludzie i idąc dalej tą droga stosują to u siebie w budynkach, domach itp. wychodzi na to że robią źle ?

Czy mógłby ktoś więcej się wypowiedzieć na ten temat ?

Juki pisze:Panie Tomaszu, czytam dalej w internetach coś nie coś o ocieplaniu, hydroizolacji fundamentów i nie mogę nic znaleźć na temat przyklejania styropianu na folię kubełkową. Jak bym nie wpisywał hasła w google i później przeglądał różne fora i artykuły to nic nie mogę znaleźć na ten temat. Wszystkie informacje które znalazłem mówią o tym aby uszczelnić, zaizolować fundament styropianem, bądź nie kłaść styropianu na fundament i w następnej kolejności folia kubełkowa i przysypane to wszystko piachem, żwirem itp. Więc 99% informacji znalezionych w internecie o których piszą ludzie i idąc dalej tą droga stosują to u siebie w budynkach, domach itp. wychodzi na to że robią źle ?

Czy mógłby ktoś więcej się wypowiedzieć na ten temat ?

Trudno nazwać to źle, to kompletny brak wiedzy. Na zewnątrz jest folia drenażowa ( ma włókninę ) i drenaż.
Folię na styropianie daje kompletny tuman. U nas szkoli się tumanów. Np izolację przykleja się na zewnątrz ściany, by "zimno nie weszło" Grzejniki umieszcza się pod oknami, termostaty w górnej części grzejnika, drabinki czy grzejniki konwekcyjne w łazience.