laik 2304 Bardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienia, jednak muszę przyznać, że sądziłem, że brak oddziaływania to odległości od granicy i dom postawiony w zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania.

Wychodzi na to jednak, że nie jest to taka oczywista sprawa. Chętnie bym jednak dowiedział się z pierwszej ręki jak to wygląda.

Kiedyś podobnie czytałem, że domki holenderskie można stawiać bez pozwoleń bo na kołach. Jak się trochę w temat wgryzłem, to okazało się, że było parę wyroków rozbiórki, bo nie ważne czy na kołach czy na bloczkach i fundamentach - tak jak wszystko podchodzi nie pod prawo drogowe tylko budowlane i musi być zgłoszone lub przechodzić przez pozwolenie jak powyżej 35m2.

Takie wyroki, czy informacje z pierwszej ręki byłyby jak najbardziej wskazane

Budynek mieszkalny jednorodzinny a budynek rekreacji indywidualnej to dwa zupełnie inne rodzaje budynków. Ten drugi - przeznaczony do okresowego wypoczynku, o powierzchni zabudowy do 35m2 i na działce o powierzchni min. 500m2 może być budowany na zgłoszenie. wymagane są wtedy tylko szkice i krótki opis. Natomiast budynek mieszkalny jednorodzinny - nawet jeżeli będzie budowany na zgłoszenie (tj. będzie wolno stojący i nie będzie generował obszaru oddziaływania) wymaga sporządzenia 4 egz. projektu budowlanego, takiego samego jaki się składa z wnioskiem o pozwolenie na budowę. Zachowanie minimalnych odległości od granicy działki budowlanej (3m i 4m) w większości przypadków powoduje wykroczenie obszaru oddziaływania poza działkę inwestycyjną. Przy wyznaczaniu obszaru oddziaływania zastosowanie ma wiele przepisów: nie tylko te związane z prawem budowlanym, ale też z planowaniem przestrzennym i kodeks cywilny.

Wszystkim zainteresowanym tematyką prawa budowlanego wklejam link do szkoleń np. Zarządzanie projektem budowlanym w praktyce, ABC prawa budowlanego, itp.

Tutaj link: http://www.szkolenia24h.pl/oferty/kat_b ... -budowlane

witam znajomy ma problem otóż zakupił on działkę w Polsce (jest obywatelem niemieckim) jako że nie miał meldunku w Polsce (Polska nie była jeszcze w Unii) właścicielem działki jest była żona a on na akcie figuruje jako inwestor, chce sprzedać działkę ale była żona nie wyraża zgody. Proszę o pomoc jak to wygląda obecnie od strony prawnej.